Czy w przekonaniu „wszechświat mi sprzyja” może być coś złego? Nie, jeżeli wynika ono z wykształconej w dzieciństwie wewnętrznej siły. Kiedy jednak jest zewnętrznie zasugerowanym sloganem, może nas na całe lata uwięzić w magicznej wierze w jakąś ułudę – ostrzega psychiatra i psychoterapeuta dr hab. Sławomir Murawiec.