Czy warto poświęcać się dla cudzego wypoczynku: jak odmówiłam teściom darmowego pobytu w nadmorskim domku — i stałem się wyrzutkiem Przyzwyczaiłam się, iż moje życie to nie sielanka. Obowiązki, odpowiedzialność, harówka — to codzienność, w której się zgubiłam. A teraz nazywają mnie chciwą, bezduszną i zachłanną, choć po prostu raz odmówiłam bycia wygodną dla wszystkich. […]