Czy to jest mój syn?

naszkraj.online 5 dni temu
Polina weszła na drugie piętro biura, nie spotykając po drodze żadnych współpracowników, co ją ucieszyło. Nie miała ochoty widzieć współczujących spojrzeń ani odpowiadać na pytania. gwałtownie schroniła się w swoim gabinecie. — Polciu, nareszcie — ucieszyła się Halina Kazimierzówna, z którą Polina pracowała od lat. — U nas tu taki zamęt! Kazimierza Janowicza wysłali na […]
Idź do oryginalnego materiału