A co, oni nie mają żadnych krewnych? Po co ich sprowadziłaś? Żal ci ich? Żal? A nas ci nie żal? Ledwo się tu mieszczymy! Jutro dzwoń do opieki społecznej, mówię ci! Niech się tym zajmą! Jan gniewnie patrzył na żonę. Właśnie wróciła z pogrzebu swojej przyjaciółki. Nie sama Obok niej stały dzieci. Trzyletnia Zosia i […]