REKLAMA
Czy więc nauczyciele mogą ingerować w wygląd dziecka? Zdania w tej kwestii są podzielone, o czym świadczą opinie naszych czytelników. "Każdy ma prawo wyglądać, jak chce i nic otoczeniu do tego. Rozwój to w dużej mierze odkrywanie własnego ja, często przejawiające się właśnie w wyglądzie zewnętrznym, blokowanie tego tylko zaburza ten proces, i potem mamy armię niezadowolonych, nieszczęśliwych starszych ludzi robionych jak z kserokopiarki"; "Dla nauczyciela powinno być najważniejsze, co uczeń ma w głowie, nie na głowie, czy w co jest ubrany"; "Szkoła to nie dyskoteka" - pisali internauci. Niektórzy uważają, iż w szkołach powinno się ujednolicić ubiór dzieci, wprowadzając mundurki. "Powinny wrócić mundurki. Moje dzieci sporo lat przechodziły w mundurkach i same mówią, iż w polskich szkołach podstawowych powinny też być"; "Niech rząd wprowadzi mundurki i po sprawie. Każde dziecko będzie wyglądać tak samo i nie będzie oceniania" - czytamy.
Zobacz wideo
Jakie są problemy polskiej szkoły? "Regularność zmian w systemie edukacji daje nam mocno w kość"
"Zasadom ubioru powinien przyświecać racjonalny cel i konkretne potrzeby"Dzisiejsza młodzież dzięki ubioru czy fryzury, wyraża siebie, zatem nauczyciele nie powinni ingerować w chęć ekspresji ich indywidualności. I tu zasada jest prosta, dopóki ubrania czy fryzury nie naruszają norm prawnych i nie mają wpływu na naukę, ich noszenie nie powinno być piętnowane przez placówkę. "Zasady określone w statucie nie powinny także utrwalać stereotypów społecznych np. dotyczących 'nieodpowiedniego' czy 'prowokacyjnego' ubrania, w szczególności dziewcząt lub niepotrzebnych odmienności w ubraniach uczniów różnych płci. Zasadom ubioru powinien przyświecać racjonalny cel i konkretne uzasadnione potrzeby, które chcemy zapewnić, wprowadzając restrykcje" - mówi Maciej Sokołowski, radca prawny specjalizujący się w prawie oświatowym, cytowany przez portal prawo.pl. Uczniowie mogą powołać się na KonstytucjęW polskich szkołach obowiązują statuty, w których opisano szczegółowe informacje dotyczące ubioru, a także farbowania włosów, noszenia makijażu czy malowania paznokci. Poruszane kwestie dotyczą szczególnie uczennic. Najczęściej pojawiają się sformułowania takie jak:
uczeń ma wyglądać estetycznie,ma obowiązek dbać o higienę, schludny, estetyczny i skromny wygląd ubioru,zobowiązany jest dbać o swój wygląd i estetykę ubrania.Szkoły nie mogą jednak ingerować w wygląd uczniów, zakazywać makijażu, farbowanych włosów czy pomalowanych paznokci. Każdy uczeń czy jego rodzic może odwołać się do art. 30 Konstytucji, w którym mowa o ochronie wolności wyborów, jakich uczeń będzie dokonywał w kwestii swojego wyglądu.A czy wy, drodzy rodzice, uważacie, iż zarówno dzieci, jak i rodzice, powinni zwracać uwagę na to, w co ubierają się uczniowie do szkoły? Dajcie znać w komentarzach lub napiszcie do mnie maila: [email protected].