50 urodziny mogą wzbudzać mnóstwo emocji, a 55 urodziny jeszcze więcej. Te dwie piątki mogą jednych przerażać, a innych motywować do jeszcze lepszego życia. Jednak czy 55 lat to dużo? Na pewno dużo… zależy od naszego podejścia.
Niektórzy są bardzo gwałtownie starzy
Według psychologów jest zdania, iż starzejemy się zgodnie z własnymi życzeniami. Mianowicie to, jak wyglądamy i jak się czujemy w dużym stopniu zależy od tego, co o sobie myślimy. jeżeli uważamy się za „stare” już w młodym wieku, to takie będziemy. To dlatego tak wielu osobom w kwiecie wieku brakuje energii, pasji, pomysłów. Niby mają
wszystko, ale ciągle narzekają. Nie mają choćby świadomości, jak wiele mogą zyskać i jak bardzo ich życie zależy od nich samych.
W ten sposób mamy mnóstwo starych dwudziestolatków i równie wiele pełnych życia pięćdziesięciolatków.
Inni długo myślą o sobie jako o młodych
Każdego z nas otacza aura. Coś, co przyciąga spojrzenia innych. Albo emanujemy dobrą energią, albo odstraszamy od siebie ludzi. To wszystko zależy od naszego podejścia. Od tego, jakie jesteśmy i co robimy ze swoim życiem.
Na pewno spotkałaś osoby, które mimo sędziwego wieku miały błysk w oku i chęć do zabawy? Znasz z dużym prawdopodobieństwem też zgaszone młode osoby….Takie co to wiecznie narzekają i wszędzie widzą tylko problemu. Tego nie da się oszukać. Twoja energia, euforia życia są po prostu widoczne. I to od nich niemal wszystko zależy, a na
pewno to, czy 55 lat to dużo, czy wprost niekoniecznie. To wszystko kwestia odniesienia.
Czy 55 lat to dużo?
Jak zatem odpowiedzieć na pytanie, czy 55 lat to dużo? To zależy. Taka jest jedna prawidłowa odpowiedź. Od kogo to zależy?
Na szczęście przede wszystkim od nas samych. Od tego, czego chcemy od życia i czy mamy odwagę po to sięgnąć. To my sami decydujemy, jak siebie widzimy i to ma ogromny wpływ na to, jak wyglądamy i jak widzą nas inni. Proste? Jasne, iż proste. Do tego, co jeszcze istotniejsze, rzecz ta pozostawia odpowiedzialność w naszych rękach.
Innymi słowy niemal wszystko od nas samych zależy!
Pokazały to badania, więc to nie jakieś czcze gadanie….Udowodniono, iż osoby, które myślały o sobie jako o młodszych osobach, miały wizję siebie jako kogoś młodszego – wyglądały atrakcyjniej i czuły się młodziej. Te, które chciały działać, spotykać się z innymi, wychodzić, młodniały w oczach! Oceniały swoje życie lepiej i żyło się im po prostu szczęśliwiej.
Dlatego zamiast liczyć mijające lata, kolekcjonuj wspomnienia, rozwijaj się, bądź odważna i przebojowa! Wtedy nie będziesz się zastanawiać, czy 55 lat to dużo. Bo i po co?