Czterej Jeźdźcy (Rozwodowej) Apokalipsy według Tradycyjnego Doradztwa Małżeńskiego: Zamknij Mordę to nie to samo co „Mur Milczenia”
15 styczeń 2018
Kilka dni temu jakiś Bojownik o Sprawiedliwość Społeczną wyskoczył z pytaniem, czy na forum MRP w ogóle znajdzie się ktoś, kto kuma tradycyjne podejścia do terapii. No to podnoszę rękę i się zgłaszam, bo mam zarówno doświadczenie jak i wiedzę. Od lat jestem podglądaczem na forach MRP i TRP, przeczytałem wszystkie książki z zakładki [sidebar] i 3 razy w tygodniu pakuję na siłowni.
Do tego studiuję tradycyjne poradnictwo małżeńskie, równolegle robiąc certyfikat z coachingu życia i relacji.
Jedna z rzeczy, którą zalecają podczas 3–4 sesji „Doradztwa Małżeńskiego”, to wytłumaczenie klientom koncepcji Czterech Jeźdźców Apokalipsy, czyli znaków, iż zmierzacie prostą drogą do rozwodu.
W ramach tradycyjnego Doradztwa Małżeńskiego wygląda to tak:
1. Krytycyzm: jeżeli ciągle szukasz dziury w całym i wiecznie krytykujesz partnera, to Doradztwo Małżeńskie mówi: PRZESTAŃ.
2. Pogarda: jeżeli każda rzecz, którą partner robi albo mówi, kwitujesz pogardliwym prychnięciem albo przewracaniem oczami, to Doradztwo Małżeńskie mówi: PRZESTAŃ.
3. Obrona: jeżeli wiecznie się bronisz i obrażasz o każde słowo lub gest partnera, to Doradztwo Małżeńskie mówi: PRZESTAŃ.
4. Mur milczenia (ang. stonewalling): jeżeli odmawiasz zaangażowania w kłótnię i po prostu zamykasz się w sobie, gdy partner wali w ciebie jak w bęben, to Doradztwo Małżeńskie mówi: PRZESTAŃ.
A teraz rozłóżmy to na czynniki pierwsze:
1 + 2. Krytycyzm i Pogarda: zauważcie, iż to taktyki kobiece w małżeństwie. I to działa, bo świetnie rozwala faceta od środka. Natomiast te kolejne dwa, czyli Obrona i Mur milczenia, to są z kolei taktyki męskie, prawie zawsze w reakcji na ciągłe jęczenie, docinki, brak szacunku i pogardę ze strony kobiety.
Czy ktoś jeszcze zauważył, iż „Czterej Jeźdźcy” zwiastujący rozwód to po prostu kobiece ataki i męskie mechanizmy obronne przed tymi atakami?
A „rozwiązanie”? To dopiero komedia. Całość ocieka farbą namalowaną pędzlem kulturowego marksizmu i równości. Ignorują prawdziwe źródło problemu i totalnie zamiatają pod dywan fakt, iż mężczyźni i kobiety kompletnie inaczej przeżywają relacje (a jeżeli myślisz inaczej, to najwyraźniej nienawidzisz kobiet!). No i według nich odpowiedź brzmi: odpuść, wycofaj się.
Więc, co w praktyce robią doradcy małżeńscy? Mówią żonie: „Odpuść i przestań być taką jędzą.”
A mężowi mówią: „Przestań się bronić przed jej atakami i gadaj, gadaj, gadaj bez końca!”
I to jest całe małżeńskie poradnictwo w pigułce.
Żeby było jasne, oczywiście, iż krytycyzm czy pogarda ze strony mężczyzny też NIE są w porządku (tak, zdarza się to w niektórych związkach, choć na forum Małżeńskiej Czerwonej Pigułki spotykamy się z tym rzadko). Ale zauważcie coś ważnego, krytycyzm i pogarda ze strony męża są o wiele, o wiele mniej destrukcyjne dla związku niż wtedy, gdy to kobieta jedzie po mężu. I skutki są zupełnie inne. Kiedy mężczyzna krytykuje, zwykle odpycha żonę, bo ona (słusznie) zaczyna go postrzegać jak rozkapryszonego chłopczyka. Silny facet, jeżeli już krytykuje, to robi to tak: stawia diagnozę → podaje rozwiązanie → i koniec. Zero utyskiwania, zero jojczenia, zero szlochu czy jęczenia. jeżeli to robi, to znaczy, iż nie jest silnym mężczyzną i wtedy rzeczywiście kobieta [żona] czuje odrazę.
Natomiast gdy kobieta krytykuje, to zatruwa całą relację. Bo to jest jej sposób na powiedzenie: „Nie jestem szczęśliwa!”. Kobieta chce podziwiać swojego mężczyznę, czuć się z nim związana i bezpieczna u boku silnego faceta. jeżeli zaczyna krytykować, to sygnał, iż już go nie szanuje i nie widzi w nim kogoś, na kim może polegać.
To są dwie zupełnie inne konsekwencje, których doradztwo małżeńskie zupełnie nie ogarnia, bo są zaślepieni ideą, iż „mężczyźni i kobiety są tacy sami” (a jeżeli uważasz inaczej, to pewnie „nienawidzisz kobiet”, prawda?).
Co gorsza, podejście doradztwa małżeńskiego ma poważne braki. Najważniejszy? Jest oczywiste i o NIEBO lepsze rozwiązanie: zamiast tylko „odpuścić” krytycyzm i pogardę, trzeba pielęgnować ich przeciwieństwa. Nie tylko: „Przestań być wredna”, ale: „Zacznij być wdzięczna, doceniająca i okazuj szacunek.” Jeśli kobieta praktykuje WDZIĘCZNOŚĆ, UZNANIE i SZACUNEK, jej małżeństwo nagle zaczyna kwitnąć. Bo nie da się jednocześnie być pogardliwą i krytyczną, a równocześnie okazywać szacunek i wdzięczność.
3. Obrona: Pierwsza męska taktyka w odpowiedzi na nieustanny grad krytyki i pogardy. Bierze się ze strachu i zafiksowania na Tej Jedynej, czyli chorobliwego przywiązania do jednej kobiety, w skrócie: z braku mentalności obfitości. Nie ma żadnej potrzeby, by być defensywnym. jeżeli masz w sobie tę mentalność obfitości i wiesz, iż każdą marudzącą można zastąpić lepszym, młodszym modelem, to oto lekarstwo idealne na defensywność w stylu Omega: słabą, niemęską i kompletnie odpychającą.
W ramach Małżeńskiej Czerwonej Pigułki [MCP] nieustannie podkreśla się, iż stosowanie Bronienia, Wyjaśniania, Usprawiedliwiania, Racjonalizowania, to fundamentalny błąd, jaki faceci popełniają w relacjach z kobietami. jeżeli mężczyzna czuje się zmuszony, by się Bronić, Tłumaczyć się, Usprawiedliwiać i Racjonalizować – to wpada w tryb „Defensywy”. I tutaj zarówno doradcy małżeńscy, jak i Małżeńska Czerwona Pigułka zgadzają się co do jednego: facet nie może być defensywny. Małżeńska Czerwona Pigułka idzie jednak krok dalej i wyjaśnia DLACZEGO, bo wtedy wyglądasz jak słaba pizdeczka, a kobiety chcą silnych mężczyzn.
4. Stawianie Muru: Tutaj wydaje się, iż MCP i tradycyjni doradcy małżeńscy się rozmijają, ale jak się przyjrzeć bliżej, to w sumie mówimy facetom to samo.
Po pierwsze: STAWIANIE MURU to nie jest technika ZAMKNIJ KURWA MORDĘ. Stawianie Muru to AUTYZM plus ZAMKNIJ KURWA MORDĘ. Według doradców małżeńskich, za każdym razem gdy facet odchodzi od kłótni albo odmawia wdania się w pyskówkę z żoną, to on „stawia mur”. W ramach MCP mówimy, iż to gówno prawda! I to właśnie dlatego kobiety twierdzą, iż MCP jest „przemocowa” wobec nich. A fakty są takie, iż odejście od awantury i odmowa karmienia złego zachowania to JEDYNA adekwatna reakcja na biadoląco-kwękającą, wiecznie niezadowoloną, seksu odmawiającą syczącą harpię.
Jednocześnie wielu gości z MCP, szczególnie na początku, interpretuje technikę Zamknij Kurwa Mordę jako: „bądź jak autystyczny geniusz i totalnie nie gadaj z żoną”. To NIE jest znaczenie techniki Zamknij Kurwa Mordę. W ramach MCP, technika Zamknij Kurwa Mordę [STFU] oznacza: odejdź i nie wdawaj się w kłótnię z kobietą, która szuka awantury lub zachowuje się w sposób niedopuszczalny (brak szacunku, pogarda). ZAMKNIJ KURWA MORDĘ NIE oznacza: nie rozmawiaj o planie dnia, sprawach domu, pracy czy dzieciach. Oznacza: nie kłóć się z żoną i nie gadaj o Czerwonej Pigułce, samodoskonaleniu czy innych tego typu tematach. Oznacza też, iż masz pełne prawo wycofać swój czas i uwagę, gdy żona okazuje brak szacunku czy pogardę. To nie jest „kara”, tylko naturalna konsekwencja jej gównianego zachowania. Bo jesteś MĘŻCZYZNĄ i masz milion lepszych sposobów na spędzanie swojego czasu!
Wnioski na przyszłość: Tradycyjne poradnictwo małżeńskie to wadliwy twór, który nie bierze pod uwagę realnych i fundamentalnych różnic ani ról płciowych w małżeństwie. Podczas prowadzonej przez siebie „terapii” zrównują oni kobiece mechanizmy ataku z męskimi mechanizmami obronnymi i w najlepszym wypadku próbują tylko lekko stępić jej ostrza, jednocześnie zdejmując mężczyźnie zbroję. Efekt? Jej nieco przytępione ostrze wciąż może ranić jego kompletnie bezbronne ciało. Co gorsza, całkowicie pomijają źródło problemu, czyli utrata poczucia atrakcyjności kobiety do własnego męża, która objawia się odmawianiem seksu, niezadowoleniem, pogardą i krytycyzmem (czyli klasyczne gówno testy). Doradcy Małżeńscy udają, iż tego nie widzą, a to dlatego, iż musieliby przyznać, iż mężczyzn i kobiety pociągają zupełnie inne rzeczy.
Źródło: The Four Horseman of the (Divorce) Apocalypse according to Traditional Marriage Counseling: STFU IS NOT „STONEWALLING”
Zobacz na: Doradztwo małżeńskie jest jak medycyna z XVII wieku
Doradztwo małżeńskie to eugenika – Rian Stone
Czy rozwody są zaraźliwe?
Kobieca Matryca – IAN Ironwood – dodać jak będzie gotowe
Rozmawiając z kobietami – zawsze odbijaj, zgadzaj się z rozbawieniem oraz absurdalnie wzmacniaj, powtarzaj i wycofuj się. Nigdy nie broń się, nie wyjaśniaj, nie usprawiedliwiaj ani nie racjonalizuj.
Trening siłowy to pierwszy kamień węgielny budowy fundamentu pewności siebie
Nigdy nie okazuj słabości. Ona nie jest po twojej stronie.
Trzeba było zamknąć ryj – zmarła tak jak żyła, zrzędząc – Rule Zero
Nie możesz kontrolować kobiet – Egzekwowanie własnych granic: Uwaga, Uczucie i Zaangażowanie
https://rumble.com/v6xyx5w-nie-mozesz-kontrolowac-kobiet.html
GRANICE: Uczucie sympatii, uwaga [atencja] i zaangażowanie [formalne zobowiązanie] to naprawdę nasze jedyne narzędzia do ich egzekwowania w dzisiejszych czasach. I mają znaczenie tylko wtedy, gdy jesteś coś wart.
Nie mamy kija, więc usuwamy marchewkę.
Nie możesz kontrolować kobiet, możesz jedynie kontrolować swoje reakcje. Masz do tego 3 narzędzia:
— Uwaga [atencja]
— Uczucie sympatii
— Zaangażowanie [formalne zobowiązanie]
Jeśli kobieta zaczyna odwalać, wycofujesz to. To wszystko.