Na lotnisko Kraków-Balice zmierza wyjątkowe wsparcie – strażacy z czeskiej Ostrawy. Jak podał portal Remiza.pl, to oni mają odegrać kluczową rolę w odblokowaniu lotniska, które od godzin popołudniowych pozostaje zamknięte.
Na krakowskie lotnisko Balice rusza pomoc zza południowej granicy. Strażacy z czeskiej Ostrawy zostali zadysponowani do nietypowej akcji ratowniczej – mają odblokować pas startowy, na którym utknął Boeing 737. Jak poinformował portal Remiza.pl, Czesi dysponują specjalistycznym zestawem wysokociśnieniowych poduszek ratowniczych, pozwalających podnieść ważący kilkadziesiąt ton samolot i bezpiecznie przestawić go na płytę lotniska.
Na miejscu od początku działały służby lotniskowe, w tym Lotniskowa Służba Ratowniczo-Gaśnicza. Do akcji włączono również Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Technicznego z Krakowa, wyposażoną w ciężki samochód ratownictwa technicznego Scania oraz Renault z rotatorem. To jednak wciąż za mało, by samodzielnie poradzić sobie z ogromnym samolotem, który zsunął się z pasa startowego na miękkie pobocze.
Poduszki wysokociśnieniowe, którymi dysponują strażacy z Ostrawy, to sprzęt wyjątkowy – w tej części Europy znajduje się tylko kilka takich zestawów. Najbliższe zlokalizowane są na warszawskim Okęciu oraz właśnie w Czechach. Ich użycie umożliwi uniesienie samolotu, ustabilizowanie podłoża i bezpieczne przemieszczenie maszyny.
Oczekiwanie na sprzęt i ekipę z Ostrawy oznacza, iż lotnisko Kraków-Balice pozostaje całkowicie zamknięte. To poważny problem dla przewoźników i pasażerów – tylko do godziny 18:00 kilkanaście samolotów zostało przekierowanych do Katowic-Pyrzowic, a tysiące osób muszą korzystać z transportu zastępczego.
Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 14 września około godziny 14:00. Boeing 737-8Q8 linii Enter Air, operowany przez przewoźnika AirExplore, wykonywał rejs z tureckiej Antalii do Krakowa. Podczas lądowania w trudnych warunkach pogodowych – w ulewnym deszczu – maszyna wypadła z pasa i zatrzymała się na pasie zieleni.
Nikomu nic się nie stało, pasażerowie opuścili samolot bezpiecznie. W oświadczeniu przewoźnika podkreślono: „najważniejsze jest to, iż wszyscy pasażerowie są bezpieczni”.