35-letnia Amanda wybrała się "tylko" pobiegać do parku. Znaleźli ją po 17 dniach [Fragment książki]
            
                        Zdjęcie: Kobieta zagubiła się podczas joggingu (zdj. bushcraftbuddy.com)            
            
            
            
            
                            
                        Parafrazując Roberta Koestera: biegacze przeważnie dość gwałtownie uciekają ze strefy poszukiwań. Tak właśnie było z Amandą Eller, trzydziestopięcioletnią instruktorką jogi i fizjoterapeutką. 8 maja 2019 roku wybrała się na swój zwykły pięciokilometrowy jogging w rezerwacie Makawao Forest o powierzchni ośmiu kilometrów kwadratowych, porośniętym nienatywną araukarią kolumnową i jesionem meksykańskim, w cieniu masywnego wulkanu Haleakala na hawajskiej wyspie Maui. Eller, mieszkanka Haiku, w pewnym momencie zboczyła ze szlaku, żeby pomedytować, a gdy wstała, straciła orientację. Jak to się zdarza sportowcom, gwałtownie i pewnie ruszyła przed siebie, zdecydowana nie zawracać z raz obranego kierunku, w związku z czym godzinna przebieżka zmieniła się w siedemnaście piekielnych dni przedzierania się przez las.                                
                    
        
    




