Czerwony alert we Włoszech. Zamknięte lotnisko, odwołane loty

upday.com 3 dni temu
Zdjęcie: fot. Fabrizio Villa/Getty Images


Z powodu aktywności wulkanu Etna na Sycylii w piątek zamknięte zostało lotnisko w Katanii, jedno z głównych na wyspie. Czerwony alert obowiązuje ponadto na wyspie Stromboli, także w rezultacie aktywności wulkanicznej.


Spółka zarządzająca portem lotniczym w Katanii poinformowała, iż zamknięcie go było konieczne ze względu na unoszący się w powietrzu pył wulkaniczny. Ponowne otwarcie lotniska jest wstępnie planowane na godz. 15.

Włoski Instytut Geofizyki i Wulkanologii podał, iż aktywność wulkanu, która zaczęła się w czwartek pod wieczór, wygasła nad ranem.

Burmistrz sycylijskiego miasta Enrico Trantino wprowadził zakaz korzystania z pojazdów dwukołowych oraz ograniczył dozwoloną prędkość jazdy samochodów do 30 kilometrów na godzinę z powodu zalegającego na ulicach pyłu. Jego chmura dotarła do Syrakuz.

Ryanair odwołuje część lotów

W związku z tą sytuacją Ryanair odwołał w piątek część lotów do i z Katanii.

"W związku z erupcją wulkanu Etna i wydobywającej się z niego chmury dymu, byliśmy zmuszeni odwołać część lotów do i z Katanii w piątek 5 lipca i monitorujemy potencjalne zakłócenia dla pozostałych lotów" - poinformowała firma w komunikacie.

Podkreślono, iż pasażerowie, którym odwołano loty zostali poinformowani o dostępnych opcjach za pośrednictwem poczty elektronicznej. "Powinni oni również monitorować komunikaty w aplikacji Ryanair, aby uzyskać najnowsze informacje na temat lotu" - dodano.

"Wyrażamy ubolewanie z powodu wszelkich niedogodności dla pasażerów spowodowanych przez erupcję wulkanu. Jest to poza naszą kontrolą i ma to wpływ na wszystkie linie lotnicze obsługujące loty do i z Katanii w piątek 5 lipca" - przekazała firma.

Alert na Stromboli

Czerwony alert obowiązuje również na tworzonej przez czynny wulkan wyspie Stromboli, w archipelagu Wysp Liparyjskich na Morzu Tyrreńskim. Obrona Cywilna zaapelowała do kilkuset mieszkańców oraz turystów, by monitorowali sytuację w związku z aktywnością wulkanu.

"Wulkan jest pod specjalnym nadzorem" - oświadczył minister ds. Obrony Cywilnej Nello Musumeci. Dodał, iż weryfikowane są plany dotyczące ewentualnej ewakuacji ludności.

PAP

Idź do oryginalnego materiału