„Czerwona pigułka” jako zachowanie, a nie filozofia

wybudzeni.com 1 tydzień temu

„Czerwona pigułka” jako zachowanie, a nie filozofia – Archwinger

13 styczeń 2014

Moja hipoteza na dziś: Co jeżeli cały problem stojący za tym fenomenem Czerwonej Pigułki nie polega na tym, czy zachowania w ramach Czerwonej Pigułki „działają”, czy nie? Co jeżeli prawdziwym problemem jest to, co te zachowania w ramach Czerwonej Pigułki zmieniają w czyimś życiu? Jakie rezultaty są takie same, lepsze lub gorsze, w zależności od zachowań mężczyzny?

Zacznijmy od kilku danych z Internetu: Około 50% kobiet przyzna się do zdrady mężczyzny w pewnym momencie swojego życia. Około 50% małżeństw kończy się rozwodem. Załóżmy więc na potrzeby argumentacji, iż jeżeli spotkasz kobietę, jest około 50% szans, iż cię zdradzi i/lub iż oboje się rozwiedliście. I 50% szans, iż nigdy cię nie zdradzi i/lub twoje małżeństwo przetrwa próbę czasu.

Teraz podejdź do tej kobiety i nie stosuj żadnych zachowań w ramach „czerwonej pigułki”. Jesteś nieśmiały, obserwujesz ją z drugiego końca pokoju. Zajmuje ci całą noc, żeby zebrać się na odwagę, żeby z nią porozmawiać. Na twoje szczęście ona myśli, iż to całkiem słodkie i czarujące. Jąkasz się, ale udaje ci się powiedzieć jej, iż uważasz, iż jest ładna. Stawiasz jej coś do picia, potem znowu, a potem wymieniacie się numerami telefonów. Następnego dnia dzwonisz do niej, chętny do kontynuacji, a ona mówi ci, iż chce być tylko przyjaciółmi. Pozostajecie przyjaciółmi przez trzy lata, spędzacie razem czas i robicie mnóstwo fajnych rzeczy, jej uczucia do ciebie w końcu rosną i zaczynacie się spotykać naprawdę. Kończysz poślubieniem swojej najlepszej przyjaciółki. Hura!

Niebieska Pigułka vs Czerwona Pigułka

Dwa lata później dowiadujesz się, iż zdradza cię od sześciu miesięcy, może dłużej. Oskarżasz ją, ona przyznaje się, mówi, iż nie jest szczęśliwa i nie była od dłuższego czasu. Wnosi pozew o rozwód w następnym tygodniu. Czerwona Pigułka ma pole do popisu, ogłaszając, iż gdybyś był mniej nieśmiałym, miłym facetem i naprawdę przejął kontrolę nad tym związkiem, to nigdy by się to nie wydarzyło. Wszyscy inni mówią, iż ta dziewczyna była po prostu suką, iż miałeś pecha, iż ​​ją znalazłeś, ale nie pozwól, żeby cię to przygnębiło. Spotykasz inną dziewczynę, bierzesz ślub i tym razem to trwa, ponieważ miałeś 50-50 szans, a tym razem statystyki poszły po twojej myśli.

Ponieważ jest to strzał 50-50, nie mamy sposobu, aby dowiedzieć się, czy zachowanie tego faceta niezgodne z Czerwoną Pigułką kosztowało go pierwsze małżeństwo, czy też po prostu przyciągnął złą kobietę. Gdyby facet zamiast tego podjął zachowania zgodne z Czerwoną Pigułką, a pierwsze małżeństwo przebiegło pomyślnie, nie mielibyśmy sposobu, aby dowiedzieć się, czy Czerwona Pigułka „zadziałała” dla niego, czy też po prostu miał szczęście i trafił na jedną z dobrych w ramach 50%.

Gdyby 99% małżeństw się powiodło lub 99% małżeństw się rozpadło, a Czerwona Pigułka przyniosła zauważalną różnicę statystyczną, to coś byśmy odkryli. Ale w świecie, w którym 50% kobiet zdradza, a 50% małżeństw kończy się rozwodem, po prostu nie da się stwierdzić, czy jakiekolwiek zachowanie lub zestaw zachowań ma na coś wpływ. Ponieważ osoba nienawidząca Czerwonej Pigułki mogłaby równie dobrze powiedzieć, iż szanse są 50-50, a to, czy jesteś zwolennikiem Czerwonej Pigułki czy miłym facetem, który nie jest zwolennikiem Czerwonej Pigułki, decyduje tylko, jak wielkim jesteś kutasem.

Wiemy jednak, iż wiele kobiet nie lubi niemęskich Miłych facetów. Przynajmniej nie w jawnie seksualny sposób. Kilka lubi. Wiemy również, iż wiele osób nie lubi facetów zachowujących się jak idioci. Przynajmniej nie na dłuższą metę. Ale niektórzy lubią. Można śmiało powiedzieć, iż istnieje pewien typ kobiety, która pójdzie do domu z Czerwono Pigułkowym facetem i odrzuci każdego faceta, który nie jest po Czerwonej Pigułce, który do niej podejdzie, a jeżeli nie zachowujesz się jak po Czerwonej Pigułce, nie masz u niej szans. (Dla wyjaśnienia, Czerwono Pigułkowe zachowania w tym kontekście oznaczają bycie sprawczym, odnoszącym sukcesy i pewnym siebie, zachowywanie się jak ktoś wartościowy i nie poświęcanie kobiecie żadnej szczególnej uwagi ani potwierdzenia [walidacji] – jeżeli facet w swojej głowie zakłada całą masę negatywnych rzeczy o kobietach, to po prostu pomaga mu to być bardziej pewnym siebie, gdy żartuje z kobietą – załóżmy w tym przykładzie, iż facet nie zachowuje się jak jawny dupek i nie mówi kobiecie, iż ona i wszystkie kobiety są zdradzającymi, rozpustnymi dziwkami, jak 1% Czerwono Pigułkowych plakatów, z których wszyscy lubią się naśmiewać.) Równie uczciwie jest powiedzieć, iż prawdopodobnie są kobiety, które odrzucą cię przy pierwszym sygnale Czerwono Pigułkowych zachowań.

Więc co z tego, iż „Czerwona Pigułka” nie jest jakąś magiczną formułą, która „działa” lub „nie działa”? Co jeżeli jest postrzegana bardziej jako zbiór zachowań i założeń, które sprawią, iż odniesiesz większy sukces z pewnym typem kobiet (i prawdopodobnie mniejszy sukces z innymi), ale właśnie tego tak naprawdę szukają Czerwono Pigułkowi mężczyźni? jeżeli chcesz odnieść sukces z 22-letnią, niezwykle atrakcyjną barową dziwką, która pójdzie z tobą do domu tej nocy, lub najpóźniej następnej nocy, i nie zamierzasz nigdy się żenić, i chcesz umawiać się z sześcioma kobietami takimi jak ta naraz, z których żadna nie będzie cię naciskać na formalne zaangażowanie, odniesiesz dziesięć razy większy sukces, jeżeli podejdziesz do tego z nastawieniem Czerwono Pigułkowym, choćby jeżeli możesz odrzucać i odpychać inne typy kobiet. Podobnie, jeżeli wyłączysz Czerwoną Pigułkę i będziesz zachowywał się „normalnie” (można dyskutować, jak normalne i nienormalne są niektóre rzeczy w ramach Czerwonej Pigułki – wiele z nich to po prostu zwykła pewność siebie), będziesz przygotowany na przyciągnięcie zupełnie innego typu kobiety, ale kosztem nigdy nie przyciągnięcia typu kobiet, na które trafiają Czerwono Pigułkowi faceci.

A co jeżeli Czerwona Pigułka nie jest „zła” ani „dobra” i nie „działa” ani „nie zawodzi”? To jest. jeżeli Czerwona Pigułka to po prostu zestaw zachowań, które zmieniają typ kobiety, którą przyciągasz i rodzaj relacji, które tworzysz.

(Uwaga: Wartościowy komentarz zawierałby przemyślenia na temat wyrażone w tekście powyżej, a nie ogólne uwagi, takie jak „niektórzy z tych dupków RP nienawidzą kobiet i mówią, iż wszystkie są do bani i są dziwkami! To jest złe, bez względu na wszystko!”)

Źródło: “Red Pill” as behavior, not philosophy

Zobacz na: Cykl Obserwuj, Zorientuj, Zdecyduj i Działaj [O.O.D.A. Loop]
Karta Praw Asertywnych
Kiedy mówię „nie”, czuję się winny – dr Manuel J. Smith
Prakseologia i prawda o grze [czerwonej pigułce]
Czerwono Pigułkowe role: Prakseologia dominującego mężczyzny – Ian Ironwood

Pewność siebie wynika z możliwości [opcji]. Gdy masz już opcje działania i udowodnioną zdolność do generowania większej ich liczby, pewność siebie podświadomie manifestuje się w zachowaniu mężczyzny. Pewni siebie mężczyźni mniej obawiają się straty, więc mają swobodę eksperymentowania w sposób, w jaki wcześniej by tego nie robili.

Idź do oryginalnego materiału