Sukienki maxi mają tę ogromną zaletę, iż możemy nosić je przez cały rok. Modele, które znalazłam, mimo iż są lekkie i przewiewne, wciąż pozwalają na założenie pod spód pary ciepłych rajstop, a na górę wystarczy narzucić marynarkę lub kurtkę, by stworzyć stylizację także na chłodniejsze dni, gdy okazja tego wymaga.
Efekt wyszczuplenia, przewiewność i nieporównywalna elegancja - model z Taranko jak marzenie
W Taranko szaleje wyprzedaż, a na niej możemy znaleźć naprawdę nie byle jaki model. Czarna sukienka maxi uszyta jest w 55% z rayonu, a reszta materiału to 30% tencelu i 15% poliamidu. Dzięki temu tkanina jest mięciutka jak jedwab i przepięknie układa się na sylwetce, opływając ją falbankową kaskadą.
Grube ramiączka, głęboki dekolt w kształcie litery V i dekoracyjne falbany sprawiają, iż ta sukienka wygląda jak wyjęta z szafy filmowej gwiazdy. Długość maxi zapewnia, iż to odpowiedni wybór na każdą okazję - zakrywa to, co trzeba, i dzięki temu zachowuje klasę i elegancję. Dużym atutem jest też to, iż ta sukienka za każdym razem może wyrażać zupełnie inny charakter - zestaw ją ze słomkowym kapeluszem i sandałami, a uzyskasz letni, wakacyjny look. A w połączeniu z biżuterią i szpilkami możesz śmiało wybrać się choćby na bal.
Czytaj też: Sweterek jak Chanel w KiK? Po tę perełkę wręcz biegłam. Efekt? Tego się nie spodziewałam
Dopasowana, klasyczna, tania - alternatywa małej czarnej w Sinsay
Nieco innym modelem, ale równie klasycznym, jest sukienka, którą można złapać za 29,99 zł w Sinsay. Wykonana jest z elastycznego materiału, który ładnie dopasowuje się do sylwetki i zapewnia wygodę.
Sukienka ma prosty krój, który można stylizować na nieskończoną ilość sposobów. Dla podkreślenia talii można przewiązać ją paskiem, a na luźne wyjście po prostu zestawić ze sneakersami. Rękawy 3/4 dają przestrzeń na wyeksponowanie biżuterii. To idealna baza stylizacyjna - minimalistyczny styl w najlepszym wydaniu.