Granice Unii Europejskiej wkraczają w nową erę. Dzięki politycznemu porozumieniu zawartemu między Parlamentem Europejskim a Radą UE, rozpoczęto wdrażanie jednego z najbardziej zaawansowanych cyfrowych systemów kontroli granicznej na świecie – Entry/Exit System (EES).
EES, czyli System Wjazdu/Wyjazdu, to zaawansowane rozwiązanie informatyczne zaprojektowane w celu cyfrowego monitorowania krótkoterminowych pobytów osób spoza UE. Nowy system zastąpi dotychczasowe pieczętowanie paszportów, rejestrując dane o każdorazowym wjeździe i wyjeździe obywatela państwa trzeciego do 29 państw europejskich. Co więcej, system będzie gromadził dane biometryczne, takie jak odciski palców czy zdjęcia twarzy, uzupełniając je informacjami o podróży.
Według unijnych komisarzy EES stanie się „cyfrowym kamieniem węgielnym” nowej polityki bezpieczeństwa i zarządzania migracją w strefie Schengen.
– Po raz pierwszy uzyskamy kompletne, wiarygodne dane w czasie rzeczywistym o tym, kto przekracza granice Unii – podkreśla Magnus Brunner, komisarz ds. spraw wewnętrznych i migracji.
Harmonogram wdrożenia: pół roku do pełnej operacyjności
Wdrożenie systemu EES nie nastąpi z dnia na dzień – zaplanowano jego progresywne uruchamianie w okresie 180 dni. Każde państwo członkowskie rozpocznie wdrażanie od wybranych przejść granicznych – lotniczych, lądowych i morskich – gdzie obowiązkowo będzie rejestrowane co najmniej 10 proc. szacowanej liczby przekroczeń granicy przez obywateli państw trzecich.
W ciągu pierwszych 2 miesięcy system może działać bez funkcji biometrycznych, co daje władzom czas na dostosowanie infrastruktury. Po 90 dniach połowa przejść granicznych ma już pracować z pełną funkcjonalnością biometryczną, obejmując co najmniej połowę szacowanych przekroczeń. Po 150 dniach wszystkie przejścia będą wyposażone w takie funkcje, a pod koniec półrocznego okresu każdy obywatel państwa trzeciego przekraczający granicę zostanie zarejestrowany w EES – zarówno wjazd, jak i wyjazd.
Nowe obowiązki i tymczasowe odstępstwa
Na czas przejściowy przewidziano liczne odstępstwa od w tej chwili obowiązujących przepisów. Przykładowo, do momentu pełnego wdrożenia systemu organy graniczne będą przez cały czas pieczętować dokumenty podróży, co ma zapobiec lukom informacyjnym w okresie dostosowawczym. W przypadku rozbieżności między danymi z EES a fizycznymi pieczątkami, to właśnie te drugie mają pierwszeństwo.
Jednocześnie wprowadzono regulacje, które pozwalają organom domniemywać nielegalność pobytu osoby nieposiadającej pieczątki ani indywidualnego wpisu w EES. Domniemanie to można jednak obalić, przedstawiając wiarygodne dowody legalności pobytu, takie jak dokumenty związane z prawem do swobodnego przemieszczania się czy zezwolenia na pobyt.
Za koordynację wdrożenia systemu odpowiada agencja eu-LISA, która już w ciągu 30 dni od wejścia w życie regulacji musi przedstawić Komisji Europejskiej oraz państwom członkowskim ogólny plan wdrażania. Na jego podstawie każde z państw opracuje własny, krajowy harmonogram realizacji – z uwzględnieniem kolejnych etapów i określonych progów funkcjonalności.
Od 30. dnia po rozpoczęciu uruchamiania EES państwa będą obowiązkowo przekazywać Komisji i eu-LISA miesięczne raporty wdrożeniowe. W razie potrzeby wprowadzone zostaną działania naprawcze. Na żądanie Komisji agencja eu-LISA przekaże także statystyki niezbędne do bieżącego monitorowania postępów.
Granice zautomatyzowane, ale nie całkowicie bezpieczne?
System ma przynieść szereg korzyści: automatyzację odpraw, redukcję nadużyć wizowych, walkę z kradzieżą tożsamości oraz skuteczniejsze wykrywanie osób, które przedłużają pobyt ponad dozwolony okres. Wdrożenie EES umożliwi także wymianę danych z systemem wizowym VIS, jednak tylko na tych przejściach granicznych, gdzie EES działa.
Zgodnie z nowymi przepisami choćby w okresie przejściowym Europol otrzyma pełen dostęp do EES i będzie mógł korzystać z jego funkcji zgodnie z obowiązującymi regulacjami. To samo dotyczy krajowych organów bezpieczeństwa i kontroli granicznej.
Zastrzeżenia budzi jednak fakt, iż w okresie przejściowym dane biometryczne mogą nie być gromadzone, a pasażerowie nie uzyskają automatycznej informacji o długości dozwolonego pobytu. Dla wielu podróżnych może to oznaczać brak pewności, jak długo mogą legalnie przebywać na terytorium Unii.
Informacja dla podróżnych: nowe obowiązki, nowe prawa
Władze państw członkowskich będą zobowiązane do przekazywania każdemu obywatelowi państwa trzeciego – w momencie jego pierwszej rejestracji w EES – specjalnego szablonu informacyjnego.
Dokument ten będzie zawierał nie tylko informacje o przetwarzaniu danych osobowych, ale również wyjaśni, iż w okresie przejściowym dane nie trafią do automatycznej listy osób przekraczających dopuszczalny okres pobytu. Co więcej, podróżny nie będzie mógł sprawdzić długości pozostałego pobytu ani na stronie internetowej, ani dzięki urządzeń granicznych.
W dokumencie zaznaczono też, iż odmowa podania danych biometrycznych, jeżeli będzie to wymagane, skutkować będzie odmową wjazdu. Tego rodzaju transparentność ma na celu zapewnienie pełnej informacji o konsekwencjach prawnych niewywiązania się z nowych obowiązków.
W stronę zintegrowanej Europy cyfrowej
Porozumienie polityczne zawarte przez unijnych decydentów to nie tylko techniczna decyzja – to milowy krok ku pełnej cyfryzacji granic zewnętrznych UE. Jak zauważyła Henna Virkkunen, odpowiedzialna w Komisji za suwerenność technologiczną i demokrację, progresywne uruchomienie EES to „gwarancja płynnego i bezpiecznego przejścia do nowego systemu”, który już niedługo stanie się standardem w całej Unii.
Zarówno państwa członkowskie, jak i podróżni, muszą przygotować się na nadchodzącą zmianę – cyfrowa rewolucja na granicach właśnie się zaczyna.