. Przypomnę, iż w cyklu „Co mam dziś na sobie” pokazuję swoje codzienne zestawy ubrań. Bez specjalnego pozowania i profesjonalnego aparatu. To po prostu szybkie, amatorskie zdjęcia i filmiki robione przed lustrem dzięki telefona.
Jak zobaczcie na poniższych zdjęciach, marzec był miesiącem w którym przez cały czas nosiłem głównie ubrania jesienno-zimowe: płaszcze wełniane, golfy, ciepłe kurtki, marynarki flanelowe, trzewiki. No cóż, mam nadzieję, iż kwietniowe podsumowanie będzie już znacznie „lżejsze” jeżeli chodzi o ubrania.
Tym razem do podsumowania załapało się osiem stylizacji. Napiszcie w komentarzach który zestaw przypadł wam do gustu.