Ciemne chmury zawisły nad kampanią prezydencką Rafała Trzaskowskiego. PKW zwraca się do ABW

zycie.news 4 godzin temu
Zdjęcie: Rafał Trzaskowski/Youtube @Daily Kukle


Jak informuje serwis „Goniec”, Państwowa Komisja Wyborcza zwróciła się do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wszystko w związku z finansowaniem kampanii Rafała Trzaskowskiego. Wątpliwości wzbudziły reklamy pojawiające się w sieci. Poznajcie szczegóły.

PKW zwraca się do ABW

Państwowa Komisja wyborcza zwróciła się do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o udzielenie informacji dotyczących kwestii związanych z finansowaniem kampanii prezydenckiej Rafała Trzaskowskiego. Pod szczególnym nadzorem znalazła się kwestia finansowania kampanii prowadzonej w internecie.

PKW chce sprawdzić, czy faktycznie wszystkie środki, jakie zostały wykorzystane w promocji kandydata pochodziły z Polski i były wykorzystywane w sposób przewidziany przepisami. Jak wskazali dziennikarze „Wirtualnej Polski”, w sieci prowadzono kampanię popierającą Rafała Trzaskowskiego i atakującą jego rywali. Za tę odpowiedzialność ponosić miała fundacja Akcja Demokracja.

Później pojawiły się doniesienia, iż reklamy miały być finansowane z zagranicznych środków. Wpływ zewnętrznego kapitału i jego wykorzystanie w kampanii prezydenckiej badane jest nie tylko przez PKW, ale także przez prokuraturę.

Wybory pod lupą

PKW wskazała również, iż w trakcie wyborów doszło do incydentów, które mogły mieć wpływ na ostateczny wynik wyborów. Do Sądu Najwyższego trafiły protesty wyborcze, w tym jeden złożony przez sztab Rafała Trzaskowskiego.

W demokratycznym procesie wyborczym każdy głos wyborcy musi mieć gwarancję należytego szacunku instytucji państwa" – napisała, dodając, iż protest sporządzony przez pełnomocnika Rafała Trzaskowskiego został skierowany do sądu.

W najnowszym sondażu przeprowadzonym przez „Onet” Polacy jasno wskazali, iż są za ponownym przeliczeniem głosów. Takiej odpowiedzi udzieliło aż 51,5 proc. ankietowanych, przy czym odpowiedzi zdecydowanie twierdzącej udzieliło 14,7 proc. badanych, a „raczej tak” odpowiedziało 14,7 proc. z nich.

Idź do oryginalnego materiału