Cicha kobieta powiedziała głośno — Janusz Kowalski! Ile można to znosić?! Drugi raz w tym tygodniu zalewacie mi mieszkanie! — krzyczała sąsiadka z dołu, wymachując mokrą szmatą tuż przed nosem Ewy Nowakowskiej. — Przeprosiłem już! No, kaloryfer mi przecieka, hydraulika wezwałem! — tłumaczył się mężczyzna, stojąc w drzwiach w samych bokserkach i podkoszulku. — Przeprosił! […]