Chcesz spojrzeć w oczy Mona Lisy? Zobaczenie dzieła będzie kosztować więcej. Luwr zapowiedział zmiany

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Wojciech Surdziel / Agencja Wyborcza.pl


Tysiące turystów codziennie ustawiają się w długiej kolejce, by choć przez chwilę spojrzeć w zagadkowe oczy Mona Lisy. To najbardziej oblegane dzieło Luwru, które przyciąga tłumy z całego świata. Teraz muzeum planuje duże zmiany, które będą wymagały od odwiedzających dodatkowych opłat.
Mona Lisa to jedno z najbardziej tajemniczych i rozpoznawalnych dzieł sztuki na świecie. Niezależnie od pory roku, przed niewielką topolową deską ustawiają się ciekawscy turyści, gotowi czekać godzinami, by zobaczyć legendarny uśmiech. Niezwykły portret Leonarda da Vinci, namalowany na przełomie XV i XVI wieku, fascynuje zarówno badaczy, jak i przypadkowych zwiedzających. Nic więc dziwnego, iż to właśnie ten obraz jest największym magnesem Luwru. Teraz muzeum zapowiedziało poważne zmiany w kwestii ekspozycji dzieła, ale nie tylko.


REKLAMA


Zobacz wideo Mieszkańcy czekali na to miejsce od dawna. Muzeum, w którym każda rzecz ma swoją historię


Mona Lisa: cena za oglądanie dzieła jeszcze nie jest znana. Czas pokaże, ile dopłacimy
Dotychczas każdy, kto kupił bilet do Luwru, mógł stanąć oko w oko z Mona Lisą - choć w praktyce oznaczało to raczej przeciskanie się przez tłumy i próbę złapania idealnego kadru przez szybę ochronną. W przyszłości jednak dostęp do arcydzieła Leonarda da Vinci nie będzie już tak prosty. Dyrektorka muzeum, Laurence des Cars, ogłosiła, iż obraz otrzyma nową przestrzeń, do której wejście wymagać będzie dodatkowego biletu. Informację tę potwierdził także prezydent Francji Emmanuel Macron podczas konferencji prasowej.


w tej chwili dzieło sztuki znajduje się w Sali Państwowej (Salle des États) w dziale malarstwa włoskiego, naprzeciw "Wesela w Kanie" Veronese’a. To jedno z najbardziej zatłoczonych miejsc w całym Luwrze, a każdego dnia ponad 20 tysięcy osób próbuje choć na chwilę uchwycić spojrzenie Giocondy. W efekcie podziwianie Mona Lisy staje się wyścigiem z czasem i innymi zwiedzającymi. Przeniesienie obrazu do osobnej przestrzeni ma poprawić komfort zwiedzania i sprawić, iż oglądanie go będzie bardziej ekskluzywnym doświadczeniem.


Mona Lisa Fot. REUTERS/Benoit Tessier


Luwr czeka wielka modernizacja. Choć będzie drożej, turyści skorzystają
Przeniesienie najsłynniejszego obrazu świata to nie tylko kwestia jego popularności, ale także część szeroko zakrojonego planu odnowy Luwru. Muzeum od dawna mierzy się z rosnącą liczbą zwiedzających, a jego infrastruktura nie nadąża za tym tempem. Aby poprawić komfort odwiedzających i lepiej chronić bezcenne dzieła sztuki, zaplanowano gruntowną przebudowę. Jak możemy przeczytać na portalu sortiraparis.com, jednym z kluczowych projektów jest nowe wejście od wschodniej fasady pałacu królewskiego, które ma rozładować tłok przy słynnej piramidzie. Władze muzeum stawiają też na lepszą organizację zwiedzania, a wyznaczenie nowych stref i bardziej intuicyjne ścieżki ma usprawnić ruch oraz wyeliminować uciążliwe kolejki.


Zmiany obejmą również nowoczesne systemy zabezpieczeń oraz konserwacji. Dzięki zaawansowanym rozwiązaniom klimatycznym i oświetleniowym eksponaty zyskają jeszcze skuteczniejszą ochronę, a technologia pomoże lepiej zabezpieczyć kolekcję. Luwr chce też nadążyć za cyfrową rewolucją i wprowadzić interaktywne strefy czy multimedialne przewodniki, które pozwolą na nowoczesne zwiedzanie. Ekrany informacyjne, aplikacje mobilne i wirtualne wycieczki mają sprawić, iż odkrywanie zbiorów stanie się bardziej angażujące. Cały projekt to inwestycja rzędu 400 milionów euro, finansowana zarówno z budżetu muzeum, jak i darowizn od prywatnych sponsorów. Zakończenie planowanej modernizacji przewidziano na rok 2031.
Czy uważasz, iż dodatkowa opłata za oglądanie Mona Lisy to dobry pomysł? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału