Ze względu na stan techniczny gruntowny remont Mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu jest koniecznością. Choć data rozpoczęcia nie jest znana (mówi się o 2027 roku), pojawił się projekt, wedle którego ma zostać odnowiony. Zakłada on odtworzenie wielu detali, które zdobiły konstrukcję przed 1945 rokiem i jest uzgodniony z konserwatorem zabytków. Nie każdemu jednak pomysł przypadł do gustu.
REKLAMA
Zobacz wideo Interwencja we Wrocławiu. Policjantki wybiły szybę w aucie. "Ludzie, przecież ja nic nie zrobiłam!"
Tak będzie wyglądał Most Grunwaldzki po remoncie. Projekt wzbudził kontrowersje
Projekt zakłada przywrócenie mostowi dawnej świetności, w tym charakterystycznych kopuł połączonych murowanym sklepieniem, których w tej chwili próżno na nim szukać. Jak informuje portal wroclaw.pl, stracił je podczas wojny. Podczas późniejszej odbudowy konstrukcji przywrócono funkcjonalność, ale nie liczne zdobienia i szczegóły, których przed 1945 rokiem nie brakowało. To ma się jednak zmienić już wkrótce. Poza tym most odzyska też inne elementy, takie jak zrekonstruowane latarnie, płaskorzeźby, nawierzchnie i pierwotną kolorystykę. Co istotne, zostanie też wzmocniona cała konstrukcja, która poprawi nośność przeprawy.
Most przechodził już od 1945 r. kilka remontów, w tym największy w latach 40., który przywrócił go do użytkowania, jednakże żaden z nich nie zakładał próby przywrócenia go do pierwotnej świetności i rekonstrukcji utraconych w okresie II wojny światowej elementów wystroju architektonicznego
- możemy przeczytać w poście udostępnionym przez Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Na most ma także wrócić inny element dekoracyjny, czyli napis "Kaiser-Brücke", co oznacza "most cesarski". Portal gazetawroclawska.pl zauważa jednak, iż pomysł ten wywołał nie lada poruszenie, zarówno wśród mieszkańców jak i polityków. - Odtworzenie elementów, takich jak kopuły, cesarskie orły, herby Hohenzollernów czy napis "Kaiser-Brucke", budzą poważne obawy o niepotrzebne nawiązywanie do niemieckiej przeszłości obiektu, która może być odbierana jako próba "zniemczenia" jego charakteru - powiedział Łukasz Kasztelowicz, były kandydat na prezydenta miasta i przewodniczący klubu PiS w Radziej Miejskiej Wrocławia, który w związku z tym wyraził "zdecydowany sprzeciw".
Swoje niezadowolenie z pomysłu przywrócenia napisu wykazali także internauci, którzy skomentowali udostępniony przez Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków post.
Odbudowa tych wieżyczek ok, ale mam nadzieję, iż tego niemieckiego napisu 'Kaiser Brucke' tam nie będzie
Stanowcze NIE dla germanizacji przestrzeni publicznej
Po co te niemieckie napisy?! Nie potrzebujemy tego, jesteśmy w Polsce!
- możemy przeczytać.
Most Grunwaldzki zmieni nazwę? "Nieprawdziwe informacje"
Pojawiły się również głosy, iż w związku z odnowieniem napisu, zmianie może ulec także sama nazwa mostu. Plotki te zostały gwałtownie zdementowane.
Nie są znane pomysły na zmianę nazwy mostu
- napisał wojewódzki konserwator zabytków Daniel Gibski.
Dementujemy nieprawdziwe informacje. Nazwa "Most Grunwaldzki" nie ulegnie zmianie
- możemy przeczytać w oświadczeniu Biura Prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia. Co sądzisz o projekcie remontu mostu? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.