Od ponad miesiąca stosuje dwa produkty z serii Vinoperfect firmy Caudalie - serum rozświetlające przeciw przebarwieniom skóry oraz esencję rozjaśniającą, więc to czas aby podsumować, jak produkty sprawdziły się na mojej skórze :)
Najpierw może co nie co o samej firmie, którą może jeszcze nie wszyscy znają:
Firma Caudalie to połączenie nauki oraz czystej przyrody francuskich winnic. Kluczowym składnikiem wszystkich produktów jest olejek z nasion winogron, który dzięki zawartości polifenolu jest najsilniejszym antyoksydantem pochodzenia roślinnego. Pomysł na stworzenie wyjątkowych, niezwykle skutecznych kosmetyków zrodził się w 1993 r. we francuskim Bordeaux podczas winobrania, gdzie przyszli założyciele marki, małżeństwo Mathilde i Bertrand Thomas, spotkali się z profesorem Josephem Vercauterem, który podzielił się z nimi swoimi odkryciami naukowymi dotyczącymi winogron. Dwa lata później powstała marka Caudalie, która zaczęła produkować wysokiej jakości kosmetyki przeciwstarzeniowe, w których wykorzystano wyjątkowe adekwatności oleju z pestek winogron.
Oprócz kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała, marka Caudalie oferuje również kosmetyki do opalania, włosów, makijażu a także kolekcję perfum. Marka prezentuje podejście proekologiczne, dlatego jej produkty nie zawierają parabenów i olejów mineralnych. Caudalie chętnie bierze udział w różnych projektach ekologicznych. Najważniejsze jest to, iż kosmetyki nie są testowane na zwierzętach.
Serum rozświetlające Vinoperfect
Co mówi producent: Serum intensywnie nawilżające, rozświetlające i rozjaśniające przebarwienia skóry z wyciągiem z winogron. Używane przed nałożeniem kremu przeciwsłonecznego pomaga zapobiegać przebarwieniom słonecznym. Zmniejsza pojawianie się przebarwień, ujednolica cerę, nie powoduje fotouczuleń i nie zatyka porów.
Stosowanie:
Używać rano i wieczorem na twarz, szyję i dekolt pod krem pielęgnacyjny.
Sztuczka: Można również stosować pod krem do opalania, aby uzyskać perfekcyjną opaleniznę.
Przetestowane i potwierdzone:
83% zmniejszenie intensywności przebarwień*87% bardziej promienna i jednolita cera*
Moja opinia:
Serum zamknięte jest w pięknej, szklanej buteleczce, jest w formie rzadkiego mleczka, taka lekka emulsja - nabiera się go solidnie wykonaną pipetką, którą możemy dozować tyle preparatu ile akurat potrzebujemy. Po wyciśnięciu zawartości na palce należy wklepać całość w buzię. Zapach świetny, wręcz zniewalający :) Lekka konsystencja, sprawia iż serum wchłania się w mgnieniu oka, nie obciążając skóry, nie zostawia także filmu na skórze, którego nie lubię. Przejdźmy do konkretów. Mam cerę tłustą ale też nadwrażliwą. Aplikowałam go na noc, a w dzień pod podkład. Po miesiącu stosowania moja cera jest wygładzona, bardziej "wypoczęta", drobne zmarszczki wygładzone, a przebarwienia po krostkach zdecydowanie mniej widoczne. Jednak najważniejsze jest dla mnie to, iż serum nie spowodowało podrażnień a także nie spowodowało wysypu niespodzianek, co w moim przypadku jest bardzo częste. Dodatkowo zauważyłam szybsze gojenie się niespodzianek. Jednym słowem (no, dwoma:)) bardzo polecam, jest to jedno z najlepszych serum jakie stosowałam, a było tego nie mało :)
Esencja rozjaśniająca Vinoperfect
Co mówi producent: Likwiduje
przebarwienia, rozświetla oraz ujednolica cerę. Zawiera kwas glikolowy i białą piwonię. Nadaje skórze naturalnego blasku,
dodatkowo likwidując przebarwienia. Można stosować do wszytkich rodzajów
skóry. Wzbogacona
o wodę winogronową - składnik rozpoznawczy Caudalie - skoncentrowana esencja Vinoperfect ma adekwatności nawilżające i kojące
dla pięknej, bez skazy skóry. Dzięki wodnej konsystencji esencja wchłania
się w jednej chwili. Przygotowuje ona skórę do dobroczynnego działania
serum i podwaja jego skuteczność w walce z przebarwieniami
Stosowanie:
Nakładać rano i wieczorem dzięki płatków kosmetycznych lub opuszkami palców na twarz, szyję i dekolt, dla lepszego efektu zastosować Serum Rozjaśniające przebarwienia Vinoperfect.
Przetestowane i potwierdzone:
+27% Jednolity koloryt cery*+32% Blask cery*
+49% Wygładzenie cery*
*Badanie kliniczne, % poprawy (ocena wyników
dokonana przez dermatologów), produkt stosowany 2 razy dziennie przez 56
dni, 33 ochotniczki.
Moja opinia:
Zacznę znowu od opakowania - esencja zamknięta jest w pięknej, matowej i minimalistycznej butelce z grubego szkła, cudo ! Konsystencja wodnista, jak na esencję przystało. Zapach lekko ziołowy, ale przyjemny, gwałtownie ulatnia się z twarzy. Stosowałam ją rano i wieczorem - nanosiłam na skórę płatkiem kosmetycznym. Esencja pozostawia na skórze przyjemne uczucie odświeżenia i po prostu czuć na twarzy czystość :) Nie powoduje podrażnienia, tym bardziej zaczerwienienia ani ściągnięcia. No po prostu uwielbiam ją stosować, to uczucie czystej i odświeżonej skóry jest nie do opisania :)
Podsumowanie:
Oba kosmetyki są według mnie rewelacyjne, szczególnie na jesień i zimę, jeżeli chcemy się pozbyć drobnych przebarwień po lecie, ze względu na kwas glikolowy, który świetnie ale delikatnie złuszcza, usuwa martwe komórki naskórka, odświeża i rozjaśnia skórę. Do tego wyciągi z winogron, które są nie tylko fantastycznymi antyoksydantami, działają na wolne rodniki, ale i wspomagają naszą skórę z codzienną walką przeciw starzeniu się czy właśnie przebarwieniom. Odkąd wprowadziłam te kosmetyki do pielęgnacji cery zauważyłam ogromną poprawę jej jakości. Polecam wypróbować. Do każdego typu cery, bez względu na wiek. Seria Vinoperfect zdecydowanie warta każdej złotówki :)