Cały rok dziewczyńskości: 12 challenge’ów dla rodziców

kosmosdladziewczynek.pl 1 rok temu

Jak wzmacniać córkę, dobrze się przy tym razem bawiąc? Czasem przełamywać stereotypy. Czasem za nimi podążać. Bawić się dziewczyńskością i nią inspirować. Bo w dziewczyńskości siła!

Oto dwanaście wyzwań rodzicielskich na calusieńki nowy rok:

#1. Dziewczyńskie ubrania

Jakie to? Takie, które wasza córka uzna za dziewczyńskie! Podpytajcie ją, co dla niej jest najfajniejsze, takie najbardziej „jej”. Spódnica? Sukienka w kwiaty? A może wcale nie, może legginsy i o dwa numery za duża kamizela? Wasza córka marzy o tym, żeby pomalować oczy? A może marzy o tym, by wreszcie dano jej spokój z tym gadaniem o makijażu? Podążajcie za nią! (Wszystko jest dozwolone, byle tylko nie marznąć).

Wasza córka nie chce chodzić w sukience, choćby na obiad u babci? Pozwólcie jej założyć spodnie. Do przedszkola chce założyć szaloną, tiulową stylizację, obsypaną brokatem? Czemu nie?!

Fotografia: Unsplash

#2. Przebrzydłe ciasteczka

Ale słodko, sweet, słodziusieńko… Wasza córka to kocha, a was to, co słodkie i urocze, odpycha? Jest na to sposób. jeżeli coś w waszym odczuciu jest zbyt słodkie, dziecinne albo wręcz stereotypowe, spróbujcie nie wyrzucać tego do kosza, tylko włożyć tę słodycz w cudzysłów, czymś ją przełamać, choćby leciutko. Może wieczór zdrabniania („kochaniutki misiaczek zjadł kolacyjkę i położył się do łózia”) – ale w różkach diabła na głowie: i to nie metaforycznych, tylko takich plastikowych, migających na czerwono! Może popołudnie z różowym domkiem dla lalek – ale w jednym z pokoi zamiast lalki zamieszkał smok? Wspólna zabawa jest super, byleby móc przy niej czuć się sobą. Wasza córka, obserwując wasze postępowanie, ma szansę uczyć się takiego podejścia!

Upieczcie razem przekorne ciasteczka: w kształcie pirackich trupich czaszek, błyskawic i z narysowanymi twarzami potworów.

#3. Komplement nie o wyglądzie

Czy mówicie córce „Jesteś śliczna”? To miłe, ale przecież to, co naprawdę ważne, jest gdzie indziej. Pokazujcie dziewczynce, jak dobrze mieć ciało. Jak dobrze o nie dbać, bo nam służy. Ciało takie, które lubimy i które spełnia rozmaite nasze potrzeby – dzięki ciału można śmiać się i biegać!

Powiedzcie córce komplement dotyczący jej ciała, ale niezwiązany z wyglądem. Na przykład: Ale masz silne ramiona. Albo: ale twoje ciało jest zrywne. Albo: bardzo przekonująco marszczysz nos!

#4. Pismo dla obywatelki wszechświata

Pasje dają euforia i satysfakcję. Pomóżcie dziewczynce odkrywać je i rozwijać. Czy to będzie stylizacja stroju, czy astronomia, fizyka kwantowa, czy pieski i kotki – ZAWSZE warto zauważyć, w którym kierunku płyną zainteresowania córki, i wykonać wspierający ruch.

Zamówcie córce prenumeratę „Kosmosu dla dziewczynek”, dzięki której w waszym domu będą regularnie pojawiać się kolejne numery magazynu. Córka znajdzie tam wspaniałą pożywkę dla zainteresowań oraz morze inspiracji od rówieśniczek.

W prenumeracie oszczędzasz 25%.

Podaruj dziewczynce prezent na cały rok!

Sprawdź i zamów

W prenumeracie oszczędzasz 25%.

Podaruj dziewczynce prezent na cały rok!

Sprawdź i zamów

#5. Hasło: Co oglądasz?

Niby banalne? Ale tak szczerze, jak często to robicie? Narzekamy przecież często na to, iż mamy ogólnie mało czasu wolnego i mało spędzamy z dziećmi osławionego „quality time”. A zatem, zamiast pogrążać się w poczuciu winy, zróbcie coś! choćby malusieńkiego. Coś, co pokaże waszej córce, iż macie dla niej uwagę, choćby gdy nie bardzo mamy czas. Choćby to miało być jedynie dodatkowe zdanie na komunikatorze.

Po tym, jak napiszecie „odrób lekcje”, dodajcie: „co teraz oglądasz w telefonie, chcesz się podzielić?”. Możecie choćby umówić się na rodzinne hasło (na przykład emotkę diamencika), które będzie oznaczać, iż ma się chwilę, żeby poznać odpowiedź.

#6. Tropienie stereotypów

Od stereotypów dotyczących dziewczynek (oraz chłopców) puchnie świat. Warto je śledzić i podważać na co dzień. Warto rozmawiać o nich z dziećmi i razem z nimi zastanawiać się, czemu stereotypy bardziej szkodzą, niż pomagają.

Umówcie się z córką na tropienie stereotypów. Nauczycielka powiedziała: „dziewczyny są gorsze z matmy”? Stereotyp! Tego rodzaju przekonanie zostało naukowo podważone. Brat nie chciał pożyczyć koszulki z trooperem, mówiąc, iż jest chłopacka? Stereotyp! Gwiezdne wojny też są dla dziewczyn. Sąsiadka czekała na powrót taty, żeby to jego poprosić o wniesienie zakupów? Stereotyp! Mama też ma siłę w rękach.

#7. Majstrowanie przy rowerze

Kto powiedział, iż dziewczynki nie mogą uczyć się rzeczy technicznych? Przecież dziewczynki, jak to dzieci, najczęściej mają w sobie ciekawość świata, a sprawy techniczne niesłychanie je fascynują – zwłaszcza wtedy, gdy nikt im nie mówi, iż powinny się zająć czym innym.

Umówcie się na wspólne zmienianie dętki w rowerze. Załóżcie najbardziej zniszczone ubrania, jakie znajdziecie w domu, i nie przejmujcie się, iż brudzą się smarem. W końcu tak właśnie postępują mechaniczki rowerowe!

Fotografia: Unsplash

#8. Klub jednorożca

Czy wasza córka kocha jednorożce? Prawdopodobieństwo, iż tak, jest… bardzo duże. jeżeli rzeczywiście, to pokochajcie je razem z nią – tak na maksa!

Zróbcie razem z córką jednorożca z tego, co macie pod ręką: z pustych rolek po papierze toaletowym albo z koca i sznurka. To może być najśmieszniejszy jednorożec na świecie! Nadajcie mu odjechaną nazwę, na przykład „BROkacik/ SISkacik”, „Misiorożec” albo „Przyjaciel Pierwszej Miesiączki”.

#9. Wspólne granie w nogę

Córka chce zapisać się na piłkę nożną? Znajdźcie klub, który przyjmuje dziewczyny – a nie jest to wcale takie proste! Ale kto powiedział, iż dziewczyny nie miałyby się zajmować futbolem, jeżeli to właśnie je kręci?

Zorganizujcie mecz piłki nożnej dla całej rodziny – a może i znajomych. Niech wasza córka zostanie kapitanką drużyny. Mówi, iż nie umie? Dopóki nie spróbuje, nie dowie się, iż potrafi!

#10. Odzyskiwanie bohaterek

Dziewczynki często uwielbiają przyglądać się losom kobiet, które za coś podziwiają. Naukowczyni, lekarka, artystka czy weterynarka – a może po prostu ich własna prababcia, która wychowała sześcioro dzieci? W świecie, w którym wciąż za mało mówi się o osiągnięciach kobiet, takie opowieści to ważne inspiracje.

Spytajcie córkę, jaka kobieta z przeszłości je fascynuje. Opowiedzcie o własnych wzorcach. To będzie wasze domowe uprawianie herstorii, czyli historii kobiet! Może wam w tym pomóc kosmiczny projekt „Superbohaterki”.

Odkrywają wartości, pogłębiają relacje, inspirują, edukują. Kto?

SUPERBOHATERKI

Dowiedz się więcej

Odkrywają wartości, pogłębiają relacje, inspirują, edukują. Kto?

SUPERBOHATERKI

Dowiedz się więcej

#11. Budujmy sprawiedliwy system

„Jak mam się prosić, to już wolę sama zrobić” – ile razy to słyszeliśmy? Ile razy sami to powiedzieliśmy? Nie tędy droga. Warto wyznaczać dziecku obowiązki i pilnować ich realizowania – w ten sposób pomagamy im uczyć się życia z innymi. Wyznaczać obowiązki dziecku – czyli córce i synowi na równi!

Umówcie się na konkretny dzień, gdy wszystkie osoby będą w domu, i razem opracujcie grafik obowiązków domowych. Dyskutujcie, choćby i godzinami, jaki podział jest sprawiedliwy, aż dojdziecie do porozumienia. Pilnujcie, żeby nie pojawiały się argumenty typu „niech to robi, bo jest dziewczyną” – one nie mają sensu! Wyznaczcie punkty, które odtąd każda osoba w rodzinie będzie zdobywać za realizację swoich obowiązków. To może być frajda!

#12. Sztuka odpuszczania

„Mamoooo, nie chce mi się sprzątać…”, „nie wyjdę teraz z psem, tato, nie, bo nie!”. Znacie to? I co się dzieje, jak czegoś w danym momencie nie zrobią? zwykle nic złego! Więc adekwatnie – czemu by czasem też tak nie spróbować? Pokażcie córce, iż wy również potraficie odpuszczać. W końcu najwięcej o tym, jak żyć, dzieci dowiadują się właśnie od nas samych – od rodziców.

Wyzwanie: Machnijcie ręką na zajęcia dodatkowe – ten jeden raz w roku naprawdę można! Zabarykadujcie się razem z córką poduszkami na kanapie – z żelkami i popcornem – otwórzcie internetową stronę z żartami i śmiejcie się do rozpuku przez cały wieczór!

Idź do oryginalnego materiału