Sierpień był bardzo smakowitym miesiącem. Mój debiut bezowy! Beza wyszła pycha ;) W planach mam teraz mini bezy, mam nadzieję, iż będą dla mnie przychylne i wyjdą równie dobre ;)
Długie spacery i najwygodniejsze buty.
Domowe detale. Czasami małe akcenty mogą nadać smaku całemu wnętrzu.
W poszukiwaniu inspiracji kulinarnych. Bardzo lubię oglądać programy Jamiego na Kuchnia +. Czasami potrafię przepaść na długie chwile... ;)
Mój ulubiony makijaż. Delikatnie podkreślone oko i subtelne muśnięcie różem...
Najlepiej u Mamy.
Tym razem obyło się bez zakupów ;)
W upalne dni, wygoda przede wszystkim.
Działkowe akcenty.
Wieczór z przyjaciółkami. Na Off Piotrkowska nowy lokal - Len i Bawełna. Wnętrze lokalu jest bardzo eleganckie i stylowe, a kuchnia - pycha! Polecam Wam się wybrać w najbliższym czasie.
A Tobie jak minął sierpień?