Bułeczki pszenne z sezamem [PRZEPIS]

mooveme.pl 1 rok temu

Piekę, odkąd tylko pamiętam. Czasem na słono, czasem na słodko. Najpierw były to chleby z foremek, a później odkryłem, iż najlepsze pieczywo wychodzi, kiedy użyję garnka żeliwnego lub glinianego rzymskiego. Dopiero wtedy ma ono skórkę niczym z pieca chlebowego, pięknie pęka po nacięciu, a środek jest sprężysty i aromatyczny.

Pewnie moja historia z pieczeniem ograniczyłaby się do przygotowania kilku ulubionych chlebów, gdyby nie pandemia koronawirusa. Przymusowe zamknięcie w domu na kilka tygodni i związany z tym brak zajęć sprawiły, iż po tygodniu zamówiłem z młyna 30 kg różnego rodzaju mąki. Postanowiłem powalczyć o miano piekarza idealnego.

W tym miejscu powinno się znaleźć sporo niecenzuralnych słów, bo od samego początku wysoko ustawiłem poprzeczkę i postanowiłem szarpnąć się na wypiek z dużą ilością mąki żytniej, płaskurki i samopszy. Wiedziałem, iż zamiast wymarzonego chleba mogę otrzymać jeden wielki zakalec, ale pomyślałem, iż do odważnych świat należy. Czas lockdownu spędziłem na nauce nowych metod, pracy z zakwasem, różnymi rodzajami mąki, wyrabianiu i pieczeniu.

Na szczęście żaden sprzęt w kuchni nie ucierpiał, za to ja wypróbowałem dużo oryginalnych połączeń smakowych oraz… zacząłem otrzymywać wiele zaproszeń od znajomych, którzy – jakby się zmówili – dodawali mimochodem: „Nie musisz nic przywozić. No, chyba iż upiekłbyś jakiś swój chleb!”. Dziś mam okazję podzielić się recepturami także i z Wami!

Przepis na bułeczki pszenne z sezamem pochodzi z książki „Domowa piekarnia”, wyd. Purple Book

Idź do oryginalnego materiału