Brugia. Miasto które stało się gwiazdą filmu: Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj (In Bruges 2008)

okiemobiektywu.pl 1 rok temu
Dzisiaj chciałbym podzielić się z Wami moimi wrażeniami z miasta, które zachwyca swoim urokiem i jednocześnie stanowi tło dla filmowego planu. Tak, mówię o pięknej belgijskiej Brugii oraz filmie "Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj" (oryginalny tytuł: "In Bruges") z 2008 roku.

Brugia, położona w regionie Flandrii Zachodniej, to prawdziwa perełka. Spacerując po jej malowniczych uliczkach, można poczuć, jakby czas zatrzymał się w średniowieczu. Zabytkowe budynki, rzeźby, mostki nad kanałami i kamieniczki wprowadzają nas w wyjątkową atmosferę. Miasto słynie z sieci malowniczych kanałów, które zdobią jego krajobraz, dodając mu niezwykłego uroku. Spacerując brzegami wody, można podziwiać kolorowe domki, które odbijają się w lustrze kanałów, tworząc prawdziwie malarskie obrazy.

Niewątpliwie jednym z najważniejszych elementów wpływających na popularność Brugii jako miejsca filmowego jest wspomniany wcześniej film "Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj" z 2008 roku. To niezwykle oryginalne dzieło Martina McDonagha, które zdobyło uznanie zarówno krytyków, jak i widzów na całym świecie. Film ukazuje historię dwóch płatnych zabójców, którzy po tragicznym incydencie zostają wysłani do Brugii, by ukryć się przed szefem.

To wspaniałe miasto pełni tu rolę tła dla rozgrywającej się akcji, a jego urok stanowi kontrast do brutalności i mroku filmu. Przez cały film możemy podziwiać malownicze uliczki, plac Grote Markt z imponującym Belfortem oraz inne znane zabytki, które tworzą niepowtarzalną scenerię. Film świetnie oddaje atmosferę miasta, jego architekturę i klimat. Jednocześnie wprowadza elementy humoru i refleksji, co sprawia, iż widz ma okazję do wniknięcia w niezwykły świat Brugii.

Dla miłośników kina i podróży Brugia jest miejscem, które warto odwiedzić. Możemy tu odkrywać te same uliczki, kanały i zabytki, które pojawiły się na ekranie. Przeszłość miasta żyje w harmonii z teraźniejszością, tworząc niepowtarzalny klimat. Zwiedzając Brugię, możemy wyruszyć w ślad za bohaterami filmu i przenieść się w ich świat, zatracając się w pięknie tego miejsca.

Nie zapominajmy jednak, iż Brugia to nie tylko filmowe miasto. To także miejsce o bogatej historii i kulturze, które warto zgłębiać na własną rękę. Wspaniałe muzea, takie jak Groeningemuseum czy Arentshuis, oferują niezapomniane doznania artystyczne. Spacerując po starówce, można natknąć się na liczne sklepiki z czekoladą belgijską i pięknymi wyrobami rękodzielniczymi.

Brugia to prawdziwa perełka, która zachwyci zarówno miłośników filmu, jak i podróżników. Ta magiczna kraina wciągnie Was w swoje piękno i zapadnie Wam w pamięć na długo. Warto odwiedzić to miasto o bogatej historii, uroku i filmowej magii. Brugia czeka na Was!
Idź do oryginalnego materiału