„Kochanie, mógłbyś mnie odebrać z pracy?” po ciężkim dniu w
biurze Basia marzyła, by uniknąć czterdziestominutowej podróży zatłoczonym autobusem. „Skarbie, dasz radę po mnie przyjechać?” zadzwoniła do męża, mając nadzieję, iż po ośmiu godzinach za biurkiem nie będzie musiała trząść się w komunikacji miejskiej. „Jestem zajęty” odparł krótko Krzysztof. W tle wyraźnie słychać było telewizor […]