Brała pożyczki na potęgę, by utrzymywać przystojnego "pilota". Historia niestety bez happy endu

gazeta.pl 5 miesięcy temu
Zdjęcie: fot. Pixabay/ StockSnap


36-latka z Płońska padła ofiarą internetowego oszusta. Mężczyzna zdołał wyłudzić od kobiety aż 30 tysięcy złotych, a wszystko pod przykrywką cenionego zawodu, jakim jest pilot linii lotniczych. Zaangażowana emocjonalnie Płońszczanka dla nowej miłości zapożyczyła się, biorąc tzw. chwilówki.
Zdaje się, iż oszuści mają kolejną metodę wyłudzania pieniędzy. Sposób na wnuczka odchodzi już do lamusa, a jego miejsce zdaje zająć internetowa miłość, która niestety gwałtownie prosi o pomoc finansową. Idealnym na to przykładem jest historia kobiety z Płońska, którą oszukano na 30 tys. zł.
REKLAMA


Zobacz wideo Bydgoszcz. 78-latka straciła 100 tys. zł. Oszust podał się pracownika szpitala. Rozpoznajesz go?


Poznała fałszywego pilota. Zadłużyła się, by spełniać jego życzenia
Historia kobiety z Płońska zdaje się być niemal niewiarygodna, a jednak miała miejsce. Do policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku, zgłosiła się 36-latka, która padła ofiarą oszusta matrymonialnego. Mężczyzna poznany w sieci, podawał się za 35-letniego pilota linii lotniczych, mieszkającego w Wielkiej Brytanii. Niestety okazało się do niemal idealnym oszustwem, przez które kobieta mocno się zadłużyła.


Dosyć gwałtownie internetowy znajomy poprosił ją o pomoc - opłacenie wypożyczenia auta w Stanach Zjednoczonych, gdzie niedługo miał polecieć. Twierdził, iż sam nie może tego zrobić, bo jest bardzo zajęty na konferencji w Rosji. 36-latka, która zaangażowała się emocjonalnie w znajomość, spełniła prośbę swojego rozmówcy


- przekazała w komunikacie komisarz Kinga Drężek-Zmysłowska z komendy Powiatowej Policji w Płońsku


Fałszywy pilot wyłudził od kobiety 30 tys. zł i groził jej bliskim
Oszust nie poprzestał na jednorazowym łupie i postanowił ponownie poprosić o pomoc. Tym razem pieniądze miały być mu potrzebne na opłacenie biletów powrotnych do kraju z zagranicznych wyjazdów. Niestety kobieta popełniła kolejny błąd, biorąc w tym celu tzw. chwilówki. Jak opisała Drężek-Zmysłowska w rozmowie z tvn24.pl - Kiedy 36-latka zorientowała się, iż prawdopodobnie padła ofiarą oszustwa i upomniała się o zwrot pieniędzy, oszust zagroził, iż "wyczyści" jej konto bankowe i coś złego może przytrafić się jej bliskim.


Poszkodowana zrezygnowała z wizyty na komendzie w obawie przed zemstą "pilota". Sprawa ucichła, jednak po kilku tygodniach do 36-latki napisał inny mężczyzna - tym razem przedstawił się jako cudzoziemiec, dyrektor naczelny linii lotniczych, samotnie wychowujący kilkuletnią córkę. Tu ponownie pojawiła się prośba o pieniądze, pod pretekstem zakupu prezentu dla córki. Płońszczanka tym razem zareagowała i powiadomiła policję. Niestety w sumie od kobiety wyłudzono aż 30 tys. zł. Jak informują funkcjonariusze, podobne sytuacje zawsze powinny być zgłaszane. Pamiętajmy zatem, by nigdy nie podawać w sieci danych osobowych i nie ufać obcym w kwestiach finansowych.
Idź do oryginalnego materiału