Bottle green suit czyli garnitur i sneakersy

otherthanpink.com 2 lat temu
Wrzesień to dla mnie jesień, obojętnie jaką mamy aurę za oknami. To już nieco ciemniejsze kolory i dodatkowe okrycia.

O sandałach już u mnie nie będzie mowy ale wcale nie będę do nich tęsknić. Za to zaczął się na nowo sezon marynarkowo-garniturowy i to najbardziej lubię w tej porze roku.

I tak! Chodzimy w nich cały rok ale nie zawsze długi rękaw i spodnie się sprawdzają kiedy żar z nieba. Kamizelka to była fajna alternatywa latem. Ale te klasyczne formy marynarek i garniaków to wiosną i jesienią mają swój czas.

A ja wrzesień zaczynam właśnie garniturem. Absolutnie cudowna butelkowa zieleń przełamana beżem t-shirtu i delikatną oliwką kamizelki. Oversize w moim ulubionym wydaniu.









Idź do oryginalnego materiału