Drogi Dzienniku, Dziś, będąc młodym miliarderem z Warszawy, natknąłem się na ulicy małego chłopca w podniszczonych ubraniach. Jego odzież była podarta i brudna, ale twarz… była identyczna z moją. Wzięłam go do domu, podniecony, i przedstawiłem matce: „Mamo, wygląda, jakbyśmy byli bliźniakami”. Gdy to usłyszała, oczy jej się rozbłysły, kolana się zachwiały i upadła na […]