Witajcie!
Chodź, pomaluj mój świat - na żółto i na niebiesko...
Wiosenno-letnie pokazy były nasycone kolorem. Zimą wolę czernie, brązy, beże i zielenie, a wraz z nadejściem wiosny często mam ochotę na noszenie kolorowych ubrań. Nowa pora roku zawsze przynosi powiew świeżości. Budząca się do życia przyroda, rosnące temperatury, więcej słońca - to wszystko sprawia, iż my również budzimy się z zimowego snu. Modne, energetyczne, intensywne, soczyste - postpandemiczna rzeczywistość w modzie przypomina trochę przebudzenie z letargu; kolekcje pełne wygodnych i domowych ubrań znów zostały zastąpione kolorowymi trendami, pełnymi pasteli, neonów i wzorów. I nie oznacza to, iż trzeba od nowa organizować swoją wiosenną garderobę z każdym początkiem sezonu - wystarczy sięgnąć do niej i na nowo odnaleźć pewne jej elementy. Czasem wystarczy drobna zmiana, jak równie kolorowy dodatek, inny makijaż czy wyrazista biżuteria, by ulepszyć swój codzienny look.
Ja również powoli wychodzę z zimowego kokonu i nabieram kolorów.
Sweter | Sweater: Mohito / Jeansy: Reserved / Torebka | Bag: Sinsay / Botki | Boots: CCC / Opaska i biżuteria | Headband & jewelry: Handmade
Zdjęcia: Asio