— Rodzina głoduje, a ty kupujesz mieszkania! — krzyczała matka. — Marysi i Agnieszce dostaną po dwupokojowym, a Karolowi — trzypokojowe. Przecież obiecał, iż będzie się nami opiekował na starość — powiedział Jerzy Kaczmarek, patrząc przez okno, za którym cicho sypał śnieg. Irena Kowalska milcząco skinęła głową, przewracając strony starego albumu. Z pożółkłych fotografii spoglądały […]