Zainteresowanie zieloną częścią życia i skupienie uwagi na prostych, codziennych czynnościach związanych z pielęgnacją roślin, nadają naszym domowym rytuałom nowe znaczenie. To właśnie w kontakcie z naturą odnajdujemy tak upragnioną równowagę.
Niezależnie od wieku, w jakim jesteśmy czy miejsca, w którym mieszkamy, coraz bardziej zdajemy sobie sprawę nie tylko z tego, jak wielki wpływ natura wywiera na nas, ale też, jak znaczące jest oddziaływanie człowieka na nią.
Zmiany środowiskowe i klimatyczne, stres w wyniku coraz szybszego trybu życia w miastach – to wszystko sprawia, iż nasza uwaga częściej skupia się na powrocie do natury. Wszyscy bardzo do niej tęsknimy i potrzebujemy jej jak wody i powietrza. Urządzając nasze przestrzenie do życia: mieszkania, domy, biura, dbamy już nie tylko o to, aby były one komfortowe i funkcjonalne – dziś chcemy żyć w zgodzie ze środowiskiem naturalnym. Zielona infrastruktura i przestrzeganie standardów ekologicznych są już nie tyle ważne, ile niezbędne dla naszego zdrowia i samopoczucia.
Pozytywny wpływ zieleni w naszych domach
Żyjemy w czasach powszechnej wiary w ekologiczne wartości. Coraz częściej wplatamy zieleń nie tylko w przestrzeń miejską, ale też w nasze wnętrza. Rośliny przestały pełnić jedynie dekoracyjną funkcję w naszych domach, a stały się integralną częścią całej eko-filozofii.
Wykorzystanie naturalnej zieleni w planowaniu naszych domowych przestrzeni sprzyja redukcji hałasu, zanieczyszczeń powietrza, wpływa dobrze na nasze samopoczucie, dzięki antyalergicznej i antybakteryjnej jonizującej sile zielonych organizmów.
Rośliny zmieniają domowy mikroklimat, mają pozytywny wpływ na nasz nastrój, uspokajają układ nerwowy i pomagają w regeneracji sił. Ten silny nacisk na prozdrowotność wiąże się także z coraz bardziej poszukiwaną wiedzą o roślinach, ich cechach, adekwatnościach, przeznaczeniu, etc. Nie wystarcza nam już reklamowa rekomendacja, chcemy inwestować w roślinne aranżacje swój czas, swoją wiedzę i w ten sposób rozwijać horyzonty.
Jak zaaranżować zieleń we wnętrzach?
Decydując się na zakup czy wynajęcie mieszkania, coraz częściej zwracamy uwagę na jego nasłonecznienie, liczbę okien, balkon czy taras. Szukamy miejsc na zimowe ogrody, domowe szklarnie i przydomowe warzywne hodowle. Naszym ogrodniczym potrzebom towarzyszy chęć otaczania się naturalnymi materiałami albo wybieranie takich biodegradowalnych tworzyw i rozwiązań, które umożliwiają swobodne uprawianie roślin we wnętrzu, z całą ich skomplikowaną pielęgnacją.
Zieleń w domu może zaistnieć w różnej skali. Niektórym wystarczy pojedyncza doniczka z ulubionym chlorofilowym pupilem, inni zdecydują się na skupisko wielu gatunków, zajmujące znaczną część mieszkalnej przestrzeni albo choćby na żywą i oddychającą ścianę z roślin.
Na nasz domowy, pro roślinny entourage składają się nie tylko systemy naczyń, donic i koszy przeznaczonych do eksponowania zieleni, ale też odpowiedniej jakości podłogi, listwy czy odporne na wilgoć okładziny ścienne. W planowaniu roślinnych aranżacji pomocne będą meble i sprzęty pozwalające na szybki dostęp do zielonych podopiecznych – np. łatwo przestawialna, lekka komoda, czy regał, na którym można poustawiać rośliny w różnych konfiguracjach.
Koncepcja biophilic design
Większość dni spędzamy w murach budynków, a ich wnętrza wpływają na nas i nasze samopoczucie. Koncepcja biophilic design oferuje nowe spojrzenie na projektowanie, stawiając w centrum kontakt człowieka z naturą. Podejście to koncentruje się na kojącej, zbawiennej dla człowieka roli roślin. Na nowo odkrywa również tezę o wpływie elementów środowiska naturalnego na twórcze myślenie. Stąd coraz powszechniejsze organizowanie zielonych biur, gdzie duża ilość roślinności ma niezaprzeczalny wpływ na kreatywność, zwiększanie koncentracji i produktywności.
Zielone wnętrza to z pewnością odpowiedź na rosnącą w nas potrzebę spokoju, wyciszenia i równowagi. Doświadczając kontaktu z roślinnością każdego dnia, nie potrzebujemy wyników laboratoryjnych badań, aby potwierdzić, iż takie otoczenie obniża poziom stresu, poprawia nastrój i zwiększa poczucie szczęścia. Każdy, kto do pustego pomieszczenia wprowadził choć jednego zielonego towarzysza, przyzna, iż z rośliną żyje się po prostu lepiej.