— Chyba wielu milenialsów zostało w pewnym momencie popchniętych przez rodziców do robienia czegoś, czego nigdy nie chcieli robić. I pewnie stąd tyle nieudanych karier, tyle kryzysów psychicznych. Mam wśród znajomych osoby w moim wieku z depresją i wypaleniem zawodowym. Oni robią rozliczenie swojego dotychczasowego życia i często mają duży żal do rodziców. Głównie o to, iż wymagali, ale nie słuchali — mówi Kamila.