Biały dym nad Watykanem – mamy nowego papieża

lwowecki.info 4 godzin temu

W czwartek 8 maja, tuż po godzinie 18:00, nad Watykanem uniósł się biały dym z komina Kaplicy Sykstyńskiej, oznaczający wybór nowego papieża. Rozbrzmiały również dzwony bazyliki św. Piotra, potwierdzając światu, iż konklawe, które rozpoczęło się dzień wcześniej, zakończyło się skutecznie.

Wcześniejsze, poranne głosowania nie przyniosły rozstrzygnięcia. Około południa ze słynnego komina w Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się czarny dym, co oznaczało brak porozumienia wśród kardynałów. Dopiero po południowej sesji, która odbyła się po obiedzie, udało się wyłonić nowego papieża.

Zgodnie z tradycją, świat niedługo usłyszy formułę „Habemus papam!” – „Mamy papieża!”, którą wygłosi kardynał protodiakon, Dominique Mamberti z Francji. To on ogłosi imię i nazwisko nowego biskupa Rzymu oraz jego papieskie imię. Następnie nowo wybrany Ojciec Święty po raz pierwszy ukaże się wiernym z centralnego balkonu bazyliki św. Piotra i udzieli swojego pierwszego błogosławieństwa Urbi et Orbi – miastu i światu.

Wydarzenie to śledzą miliony katolików na całym świecie – zarówno za pośrednictwem transmisji medialnych, jak i bezpośrednio na placu św. Piotra, który wypełnił się pielgrzymami, duchownymi, dziennikarzami i mieszkańcami Rzymu. Wybór nowego papieża to zawsze chwila wyjątkowa, niosąca nadzieję na nowy etap w historii Kościoła katolickiego. To moment, w którym spojrzenia wiernych kierują się ku Rzymowi, a serca wielu napełniają się emocją i modlitwą.

Choć nazwisko nowego papieża nie zostało jeszcze ogłoszone, niebawem cały świat pozna tożsamość następcy św. Piotra, który poprowadzi Kościół w kolejnych latach.

Idź do oryginalnego materiału