Mięso z kurczaka jest jednym z najpopularniejszych produktów spożywczych. W porównaniu do innych mięs jest mniej kaloryczne, tańsze i łatwe w przygotowaniu. Nic więc dziwnego, iż tak często ląduje na naszych talerzach. Jednak jak się okazuje nie tak łatwo znaleźć dobrej jakości mięso z kurczaka. Pewien szczegół powinien zwrócić Twoją wagę.
Zwróć na to uwagę – białe pręgi
Gdy zauważysz na mięsie białe pręgi, lepiej go nie kupuj. Mimo, iż taki kawałek mięsa nie jest dla człowieka szkodliwy, to zawiera zdecydowanie mniej białka i składników odżywczych. W zamian dostaniesz ilość tłuszczu większą choćby o 200 proc. w porównaniu z mięsem bez białych włókien.
Skąd na mięsie biorą się białe pręgi?
Białe pręgi na mięsie z kurczaka są oznaką choroby białych włókien. Dotyczy ona kurczaków hodowlanych czyli tzw. brojlerów i powstaje w wyniku zbyt szybkiego wzrostu tych zwierząt. Białe włókna można porównać do rozstępów. Mięśnie zwyczajnie nie nadążają za nienaturalnie szybkim wzrostem kury.
Sztucznie podkręcony wzrost drobiu pociąga za sobą również inne konsekwencje. Mięso z białymi pręgami ma zdecydowanie słabszą jakość niż jego klasyczny odpowiednik bez białych pręgów. Zwierzęta w przeciągu swojego krótkiego, ale szybkiego życia, nie są w stanie przyswoić odpowiedniej ilości cennych składników odżywczych, oraz prawidłowo się rozwinąć. Przez co mięso z tych zwierząt jest mniej wartościowe. Ponadto choroba białych włókien wpływa na zawartość tłuszczu, którego jest więcej choćby o 224 proce, natomiast białka mniej o 9 proc.
Hodowcy zapewniają, iż mięso z białymi włóknami nie jest szkodliwe dla ludzi i wytwarzane jest zgodnie z wymaganymi normami. Czy powinno napawać nas to optymizmem, skoro jednocześnie ten rodzaj mięsa nie jest dla naszego organizmu odżywczy.
Białe włókna w 99,1 proc sprzedawanych porcji mięsa
Stowarzyszenie Otwarte Klatki postanowiło sprawdzić poziom występowania białych włókien na mięsie w supermarketach. Okazało się, iż skala problemu jest naprawdę duża. Opakowania z filetami z kurczaka sprawdzono w 5 popularnych sklepach w Polsce: Biedronce, Lidlu, Kauflandzie, Netto oraz Aldi.
Pracownicy wykonali łącznie prawie 1000 zdjęć w 40 sklepach (od 170 – 220 w każdym sklepie). Wyniki były zaskakujące. Białe pręgi na mięsie znajdowały się na aż 99,1 proc. przebadanych porcji filetów z piersi kurczaka.