Kilkanaście ciągników z polskimi fagami ustawiło się przy krajowej dwójce. Rolnicy protestują głownie przeciwko umowie UE-Mercosur. Podkreślają, iż kiedy niezdrowa
żywność zaleje polski rynek, polskie rolnictwo umrze, bo nie jest w stanie konkurować z żywnością z państw Mercosur.Kilkanaście ciągników ustawiło się na drodze dojazdowej do dk-2. Fot. Justyna Lesiuk-Klujewska28 grudnia rolnicy spotkali się pod bialskim starostwem, gdzie mówili o swoich postulatach:POWIAT BIALSKI: Stanęli pod starostwem w geście solidarności z kolegami protestującymi w Brukseli [FILM]- Mam nadzieję, iż nasze oczekiwania zostaną spełnione i nie będzie potrzeby dalszych protestów. Ale póki co pozycja polskiego rolnika jest na przegranej, bo ciągle nam się podnosi koszty produkcji, czy to roślinnej, czy zwierzęcej. Nie możemy konkurować z rolnikami, którzy nie są obarczeni tyloma normami co my - mówił Michał Filipiuk.Rolnicy podkreślili, iż chcą dbać o polskich konsumentów, produkując zdrową żywność, tak jak było do tej pory.- Miejsce świadomość, iż jak słaba żywność przyjedzie do Polski, to nasza, zdrowa żywność pojedzie na Zachód - przypominają.Rolnicy planują przejazd dk-2 od ronda Solidarności do ronda z ulicą Terebelską.RADZYŃ PODLASKI: Temat finansowania gospodarki śmieciowej może wrócić wiosnąRatownicy medyczni do kontroliŁosicki Orszak Trzech Króli przejdzie ulicami miasta