Witajcie :)Za nami kolejna fala upałów- żyjecie?Ja praktycznie przez całe dnie pracowałam, ratując się wiatraczkiem i wodą, i wychodząc wieczorami.Dopiero w niedzielę, wyszłam na zdjęcia- miałam to szczęście, iż troszkę się ochłodziło, więc się nie roztopiłam :DLato w pełni, sierpień nadchodzi wielkimi krokami- na moim blogu, brak fotek w spodenkach. Czas to nadrobić więc ;)Te zdjęcia robiłam