Bałkańscy kosmici cz. 1

adamaswtrasie.blogspot.com 1 rok temu
Teoretycy Starożytnej Astronautyki będą zawiedzeni, ale ani w megalitycznym obserwatorium Kokino, ani w tajemniczych pieczarach Cocev Kamena nie znalazłem śladów kosmitów. Mimo to na Bałkanach – a zwłaszcza w byłej Jugosławii – naprawdę można natknąć się na rzeczy kosmiczne, choć całkiem ziemskiej prowiniencji. Odpowiadają za to miejscowe komunistyczne reżymy – czy to Tity, czy Żiżkowa. Oto bowiem każda dyktatura pragnie wznosić gigantyczne konstrukcje mające sławić dyktatorskie dokonania (didaskalia: współczesny gigantyzm w Skopje nie świadczy o dyktaturze – raczej o leczeniu kompleksów i szukaniu możliwości defraudacji dużych sum pieniędzy).
Nowe centrum Skopje
Także u nas, podczas sowieckiej okupacji, wznoszono przecież symbole socjalistycznej dyktatury – wystarczy wspomnieć tylko o Pałacu Kultury i Nauki imienia Józefa Stalina w Warszawie.
Przykład okupacyjnego socrealizmu w Polsce
Swoją drogą jestem przeciwnikiem wyburzenia tego ohydnego gmachu. Ba, uważam, że należy wciągnąć go na Listę Dziedzictwa Ludzkości UNESCO – jako przykład socrealistycznej architektury w okupowanych przez Związek Sowiecki państwach Europy środkowo-wschodniej (tak, jak i niemiecki obóz w Auschwitz-Birkenau jest symbolem działań III Rzeszy). Ale wracając do sedna – wszędzie wznoszono gmachy użyteczności publicznej pełne przepychu – albo chociaż charakterystycznych dla socrealizmu (wymyślonego w Związku Sowieckim, powstałym na gruzach kultury czerpiącej jeszcze z Bizancjum) mozaik.
Socrealistyczna mozaika
Józef Broz – Tito – Chorwat i jugosłowiański nacjonalista, także wprowadza dyktaturę, a wraz z nią i budownictwo monumentalne. Rozłam sowiecko-jugosłowiański (według Golicyna rzekomy, mający dezinformować Zachód) sprawia, że także miejscowa architektura monumentalna idzie własną drogą – drogą jugosłowiańskiego brutalizmu. Ten styl w modernizmie (Autor mówi modernizmowi stanowcze ha-tfu!) powstał po Drugiej Wojnie Światowej w Wielkiej Brytanii miał być ekspresyjny, jakiś taki kubistyczny i surowo eksponować miał materiał budowlany. W Polsce najlepszym przykładem jest katowicka Superjednostka (taki duży blok na przeciw Spodka), a kiedyś był Dworzec PKP tamże, ale budując galerię handlową rozebrano go i odbudowano – jest więc równie prawdziwy jak dobrobyt w komunizmie.
Katowicka Superjednostka - widok na Spodek
W każdym razie cała była Jugosławia usiana jest brutalistycznymi budynkami – które tu przyjmują nierzadko kosmiczne kształty.
Pomnik gdzieś w chorwackich górach
Jako, iż akurat są o Macedonii Północnej – to skupię się na brutalizmie w tej byłej republice, zwłaszcza iż tragiczne trzęsienie ziemi w Skopje sprawiło, iż miasto to stało się polem do działania dla modernistycznych architektów. Zresztą mój pierwszy kontakt z tym stylem miał miejsce właśnie w macedońskiej stolicy. Pierwszy raz zjawiłem się w Skopje na przełomie pierwszej i drugiej dekady XXI wieku – przylecieliśmy samolotem z koleżanką na kilka dni zobaczyć to nieznane państwo. Dlaczego tam? Przypominam, iż wtedy w Polsce żyło się jeszcze źle i ubogo (no, nie tak jak w latach 90-tych XX wieku, kiedy nastąpiła zapaść gospodarcza, nie), a akurat trafiliśmy na bardzo tanie loty. Do tego na miejscu też było tanio, a żeby jeszcze bardziej nie nadwyrężać budżetu zdecydowaliśmy się poruszać transportem publicznym. W ówczesnej Macedonii kolej nie była przesadnie nowoczesna i rozwinięta (w obecnej Macedonii Północnej jest w sumie podobnie), niemniej zdecydowaliśmy się przejechać ze Skopje do Bitoli (to główna linia kolejowa w kraju). Jako, iż stary dworzec kolejowy, zniszczony w 1962 przerobiono na muzeum, udaliśmy się na nowy – wybudowany właśnie w stylu brutalistycznym. Wyglądał jak statek Pi i Sigma, kosmitów z Matplanety (dla Czytelników międzynarodowych: jak "Red Dwarf", czyli serialowy "Czerwony Karzeł").
Nowy dworzec kolejowy
Również skopjiski uniwersytet jest przykładem brutalizmu – znajduje się o rzut kamieniem od przeuroczej miejscowej starówki, postosmańskiej czarsziji (oraz, co za tym idzie, i przerośniętym nowym centrum miasta).
Uniwersytet - Skopje modernistyczne
Czarszija - Skopje zabytkowe
Plac Macedonia - Skopje przeinwestowane
I tak się akurat złożyło, iż w Majówkę AD 2023 po kilkunastu latach znowu byłem prywatnie w Macedonii, już Północnej – tym razem i czasu było więcej, i nie musieliśmy polegać na transporcie publicznym, więc jednym z celów wyprawy zostało najdziwniejsze chyba w okolicy dzieło jugosłowiańskiego brutalizmu – słynne Makedonium. Cóż to takiego, i gdzie się znajduje – to oczywiście w drugiej części wpisu. Na razie napiszę jeszcze, że w Skopje udało się znaleźć niewielki hotelik właśnie w budownictwie brutalistycznym – choć oczywiście nie w samym centrum miasta.
Brutalistyczne bloki
Skoro już mieliśmy samochód (pisałem, że mimo niewielkiej mocy i gabarytów dzielnie spisywał się macedońskich górach – a i Makedonium na nizinie nie leżało) nie stanowiło to problemu. Warto zaznaczyć, iż dziś Macedonia jest normalnym krajem europejskim (niemniej oczywiście ma jeszcze dużo wolności, jakże prześladowanej w Unii E***pejskiej) – choć trzeba powiedzieć, iż po upadku komunizmu i rozpadzie Jugosławii rozwinęła się dużo słabiej do Polski – a przecież raj Tity był od naszego czerwonego baraku dużo, dużo bogatszy i rozwinięty.
Na zakończenie tej części jeszcze kosmiczna stacja benzynowa z Ochrydy, tuż na skraju Parku Narodowego Galiczica.
Stacja benzynowa w Ochrydzie
Idź do oryginalnego materiału