To nie pierwsza kontrowersyjna kampania hiszpańskiego domu mody, ale z pewnością jedna z najgłośniejszych. Tym razem konsumentów oburzyła sesja zdjęciowa z udziałem dzieci i pluszowych misiów, które zostały ubrane w uprzęże i siatkowe topy w stylu BDSM. Jak marka tłumaczy się ze swojej kampanii? Balenciaga nie pierwszy raz postanowiła zrobić szum wokół siebie – to stała strategia tego domu mody, który lubi kontrowersje i stawia na odważne kampanie. Przykładem może być zaskakujący model torebki z kolekcji na sezon wiosna/lato 2023, który do złudzenia przypomina opakowanie po chipsach Lay's czy też nietypowa kampania, która ma nam przypominać o zmianach klimatycznych (jej twarzą została m.in. Kim Kardashian).
Tym razem wydaje się jednak, iż Balenciaga poszła o krok za daleko – konsumenci gwałtownie skrytykowali ostatnią sesję zdjęciową marki, która była już nie tyle kontrowersyjna, ile niebezpieczna i zachęcająca do krzywdzenia dzieci.
Najnowsza internetowa kampania przedstawiała...