BAJDOŁA - 99 (z książki - 2019 r.)

michalwronski45.blogspot.com 1 tydzień temu

IMIENINY

Bajdoła zawsze skrycie marzyła o mężu leśniczym, z którym zamieszkałaby w obszernym, drewnianym domu, w środku gęstego szpilkowego lasu. Na ogrodzonym podwórku biegałyby oswojone sarny, zające, lisy, dziki i wiewiórki, a ona siedziałaby na pniaku z poduszką pod pupą i bawiłaby się ze zwierzętami. Potem gotowałaby mężowi gar bigosu myśliwskiego na cały tydzień, aby mieć czas na rzeźbienie w korze sosnowej, albo na słuchanie płyt z muzyką Chopina, Beethovena i Dworzaka…

Tak sobie marzyła, kiedy wpadł jak bomba Bajgór z butelką likieru pomarańczowego. Bo nagle wydało mu się, iż są imieniny Bajdoły. Wzruszona Bajdoła ucałowała Bajgóra i choćby nie przypomniała mu, iż imienin nie obchodzi. Po prostu w kalendarzu nie ma jej imienia.




Idź do oryginalnego materiału