CZAJNIK
- Tylko się nie wściekaj. Zagapiłem się i spaliłem twój ulubiony czajnik - powiedział skruszony Bajgór do wchodzącej właśnie Bajdoły.
- Żartujesz!
- Przepraszam. Jutro ci odkupię…
- Nie musisz - zaśmiała się Bajdoła. -
Właśnie na nowy rok kupiłam sobie wspaniały czajnik z gwizdkiem. Ten stary
miałam ci podarować.