Dziewczyna ma dość tego, iż jej kuzyn ciągle zabiera pieniądze od babci emerytki. Najstarszy wnuk. Jest od dawna żonaty, ma dwoje dzieci, ale ciągle wyciąga pieniądze od babci, nie waha się prosić ją o pieniądze. Dziewczynę boli taki stan rzeczy. Przecież babcia sama potrzebuje pieniędzy. Dziewczyna uważała, iż młodzi ludzie powinni w miarę możliwości pomagać starszym ludziom, a nie zabierać im ostatnie pieniądze.
Bezczelność kuzyna nie mieści się dziewczynie w głowie. Dziewczyna próbowała go zawstydzić i była otwarcie niegrzeczna. On odpowiedział, iż to nie jej sprawa. Dziewczyna sama pomaga babci. Kiedyś przyszła ją odwiedzić i zobaczyła, iż babcia gdzieś idzie. Spakowała torbę ze słodyczami, ciastkami, plackami, dżemem.
– Znowu jedziesz do niego ? – dziewczynka zmarszczyła brwi.
-Tak, dzwonił, mówił, iż za mną tęsknią, musimy jechać.
Odkąd przeprowadził się na przedmieścia, oni, na szczęście, widywali się rzadziej. Zbliżał się 1 września, najmłodszy syn mężczyzny ma iść do pierwszej klasy. Dziewczyna od razu zrozumiała, dlaczego jej kuzyn zaprosił staruszkę.
Oczywiście, chce pieniędzy dla dziecka. Dziewczynka zapłaciła za taksówkę babci i po cichu wyjęła z babcinej torby portfel. Odprowadziła babcię wzrokiem, schowała portfel do szafy i wróciła do swojego domu. Babcia zadzwoniła trzy godziny później.
– Kochanie, czy mogłabyś zapłacić za taksówkę? Zapomniałam portfela, a on nakrzyczał na mnie, mówiąc, iż zrobiłam to specjalnie. Wydaje się, iż chce ode mnie tylko pieniędzy.
-Tak, zapłacę, widziałam twój portfel w domu.
Dziewczyna miała nadzieję, iż babcia w końcu zrozumie, iż została wykorzystana.
