Anna Wintour żegna się z „Vogue’em”, ale jej styl wciąż dyktuje trendy. Jeden szczegół mówi wszystko!

viva.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Fot. John Nacion/Variety via Getty Images


Gdy Anna Wintour w 1988 roku objęła stanowisko redaktor naczelnej amerykańskiego „Vogue’a”, niewielu spodziewało się, iż jej wizja tak radykalnie przekształci świat mody. Już pierwsza okładka – modelka Michaela Bercu w dżinsach za 50 dolarów i haftowanym żakiecie haute couture Christiana Lacroix – stała się symbolicznym manifestem. Był to wyraźny sygnał, iż epoka nieosiągalnego luksusu zamkniętego w sztywnych ramach dobiega końca. Anna Wintour konsekwentnie dowodziła, iż moda powinna odbijać codzienność i wyrażać zmieniające się aspiracje kobiet.

ZOBACZ TAKŻE: Symboliczne sukienki żony i bratowej astronauty. Tak żegnały go przed startem

Gwiazdy na okładkach i kultura wizualna

Przez kolejne dekady jej decyzje redefiniowały status magazynu. To ona wprowadziła na okładki gwiazdy kina i popkultury, czyniąc z „Vogue’a” nie tylko biblię mody, ale także przewodnik po współczesnej kulturze. Była przekonana, iż siła zdjęcia nie polega wyłącznie na perfekcji stylizacji, ale na historii, którą potrafi opowiedzieć. Ten punkt widzenia wielokrotnie budził kontrowersje w konserwatywnych kręgach branży, jednak skutecznie unowocześnił wizerunek tytułu i sprawił, iż zyskał on miliony nowych czytelników.

Ikoniczny styl i wizerunek

Anna Wintour przez lata stworzyła wizerunek równie rozpoznawalny jak sam magazyn. Charakterystyczny bob, który nosi od czternastego roku życia, oraz ciemne okulary Chanel stały się jej nieodłącznym atrybutem. Ich funkcja była nie tylko estetyczna – sama wielokrotnie przyznawała, iż okulary to swoista tarcza, za którą skrywa się podczas pokazów mody i spotkań redakcyjnych.

Jej styl odzwierciedlał tę samą konsekwencję i żelazną dyscyplinę: latem wybierała proste sukienki i niskie szpilki Manolo Blahnik, zimą płaszcze z paskiem i wysokie kozaki, często zestawiane z futrami i odważnymi wzorami. Nie była kobietą, która ulega sezonowym kaprysom – jej garderoba podkreślała, iż pewność siebie nie wymaga kompromisów.

Perfekcjonizm, który budził respekt

Jej osobowość budziła respekt, a choćby lęk. Przez dekady w redakcji krążyły opowieści o jej perfekcjonizmie, który stał się legendą i źródłem przydomku „Nuclear Wintour”. Bez wahania rozstawała się z osobami, które nie spełniały jej oczekiwań. Dla jednych była surową szefową, dla innych wzorem skutecznego przywództwa i niepodważalnego autorytetu.

To właśnie ona przekształciła Met Galę – istniejącą od lat czterdziestych – w najważniejsze wydarzenie modowe roku, które zyskało rangę spektaklu śledzonego na całym świecie. Met Gala stała się nie tylko prezentacją ekstrawaganckich kreacji, ale również komentarzem społecznym i najważniejszym punktem w kalendarzu popkultury.

Ikona, która inspirowała popkulturę

Postać Mirandy Priestly w filmie The Devil Wears Prada była inspirowana jej biografią, a dokument The September Issue ujawnił kulisy pracy nad wrześniowym wydaniem magazynu – najważniejszym numerem roku. Kamera pokazała świat, w którym żaden detal nie pozostawał przypadkowy, a estetyka i strategia zawsze szły w parze.

CZYTAJ TEŻ: Pierwsza dama zaskakuje w nowej odsłonie. Stylizacja z tiulem zrobiła furorę na szczycie NATO. Ekspertki oceniają

Nowy rozdział po dekadach rządów

Teraz, po 37 latach nieprzerwanej obecności na stanowisku redaktor naczelnej, Anna Wintour ogłosiła decyzję o rezygnacji z tej funkcji. Choć ma 75 lat, nie wycofuje się z życia zawodowego - od teraz będzie pełnić funkcję globalnej dyrektor redakcyjnej „Vogue” oraz dyrektor ds. treści Condé Nast. Jak przyznała w oświadczeniu, "największą satysfakcję czerpie dziś ze wspierania nowych pokoleń redaktorów".

Dziedzictwo, które pozostanie symbolem

Styl, konsekwencja i odwaga uczyniły z niej jedną z najbardziej wpływowych kobiet współczesnej kultury. Jej bob i ciemne okulary nie są już tylko elementem wizerunku – stały się symbolem władzy, której nie da się zignorować. Anna Wintour stworzyła model przywództwa, który budzi podziw i kontrowersje w równym stopniu – i właśnie dlatego nie pozostanie obojętna w historii mody.

Idź do oryginalnego materiału