Angelika wyszła przekazać dary dla powodzian i nie wróciła. realizowane są poszukiwania

kobieta.gazeta.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Fot. Grzegorz Bukała / Agencja Wyborcza.pl/ Facebook


29 września zaginęła Angelika Senków z miejscowości Rudna w woj. dolnośląskim. Kobieta wyszła z mieszkania, by przekazać dary dla powodzian do najbliższego punktu Czerwonego Krzyża. Od tamtej pory nie nawiązała kontaktu z rodziną.
Angelika Senków w niedzielę około godz. 12:50 opuściła swoje mieszkanie, mówiąc partnerowi, iż wychodzi do najbliższego punktu Czerwonego Krzyża, żeby przekazać dary dla powodzian. Od tamtej pory rodzinie nie udało się nawiązać z nią kontaktu. Telefon zaginionej jest wyłączony.


REKLAMA


Zobacz wideo Kwiat Jabłoni zdradza, jakie dostają propozycje. Pójdą z wami na studniówkę? [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


"Była tam godzinę wcześniej"
Zgodnie z informacjami przekazanymi na profilu "Gdziekolwiek jesteś" na Facebooku, Angelika rzeczywiście pojawiła się w punkcie Czerwonego Krzyża, ale godzinę wcześniej. Po wyjściu z domu już tam nie dotarła. Zaniepokojeni bliscy podkreślają, iż 23-latka nigdy wcześniej nie zrywała kontaktu z rodziną i zrozpaczeni apelują o pomoc w poszukiwaniach. W domu na kobietę czeka trzyletni syn.


Rodzina prosi o pomoc w poszukiwaniach
Wychodząc z mieszkania, Angelika była ubrana w czarną wiosenno- jesienną kurtkę z kapturem, szare spodnie dresowe oraz białe buty sportowe. Miała przy sobie czarny, podręczny plecak. Ktokolwiek widział lub wie o losach zaginionej proszony jest o niezwłoczny kontakt z najbliższą Komendą Policji lub pod numerem alarmowym na terenie całego kraju pod numerem alarmowym na terenie całego kraju 112.
Idź do oryginalnego materiału