Amarylis to potoczna i nieprawidłowa nazwa pięknie kwitnącej rośliny, coraz częściej hodowanej w domach. Jej znakiem rozpoznawczym są duże i barwne kwiaty pojawiające się pod koniec listopada i nadające kolorytu mieszkaniu w czasie ciemnych, zimowych miesięcy.
Amarylis – myląca nazwa
Amarylis to spotykana często w marketach ogrodniczych błędna nazwa roślin z rodzaju zwartnic (Hippeastrum), należących do rodziny amarylkowatych. Miano to przyjęło się powszechnie w potocznym i języku, być może dlatego, iż amarylis brzmi dużo egzotyczniej i ładniej, niż zwartnica. Najłatwiej odróżnić te dwie rośliny po liczbie kwiatów – zwartnica ma ich cztery, amarylis choćby dwanaście.
Same zwartnice pochodzą z tropikalnego obszaru Ameryki Południowej, gdzie znaleźć można około 80 gatunków tych roślin. Należą one do roślin cebulowych. Z cebuli o średnicy od 5 do 12 centymetrów wyrasta kilka zimozielonych liści, a w centrum długa i pusta w środku łodyga, która może osiągnąć długość do 60 centymetrów. Na jej szczycie znajdują się pąki rozwijające się w kwiaty o imponujących rozmiarach. Najczęściej są ich cztery, ale w rzadkich przypadkach ich liczba może dojść do sześciu. Mają one lejkowaty kształt i średnicę aż do 30 centymetrów.
Amarylis – wygląd kwiatów i pielęgnacja
Kolory kwiatów są bardzo zróżnicowane – od białego, przez różowy i pomarańczowy, aż do czerwonego. Okazałe kwiaty stały się przyczyną popularności zwartnic w uprawie. W klimacie cieplejszym hoduje się je w ogrodach i na tarasach, w chłodniejszych częściach świata są popularną rośliną doniczkową. W Europie przez długie lata ogrodnicy zajmowali się krzyżowaniem różnych gatunków zwartnic, w rezultacie uzyskując rośliny o jeszcze większych kwiatach.
Temperatura
Zwartnice pochodzą z rejonów o tropikalnym klimacie, są więc ciepłolubne. W okresie wzmożonego wzrostu, przed okresem kwitnienia, roślina powinna być umieszczona w pomieszczeniu o temperaturze od 20 do 23 stopni Celsjusza. Kiedy na łodydze zaczną pojawiać się pierwsze pąki, roślinę przenosimy w miejsce z temperaturą niższą o kilka stopni. Pozwoli to na lepsze wybarwienie się kwiatów i przedłuży okres ich kwitnienia.
Oświetlenie
Chociaż zwartnice pochodzą z rejonu o dużym natężeniu światła słonecznego, w naturze rosną w zacienionych miejscach. W mieszkaniu rosnące rośliny ustawiamy na parapecie, ale nie bezpośrednio na południowej wystawie. Lepszym rozwiązaniem będę miejsca oświetlone światłem rozproszonym i nienarażonym na intensywne i bezpośrednie promienie słońca. W okresie kwitnienia doniczki mogą stać w półcieniu – przedłuży to trwałość kwiatów. Z tym nie powinno być zresztą problemu, ponieważ zwartnica zaczyna kwitnąć pod koniec listopada, kiedy w naszej strefie klimatycznej dzień jest już bardzo krótki.
Amarylis i podlewanie
Ilość dostarczanej zwartnicy wody jest ściśle związana z jej dość skomplikowanym cyklem rozwojowym. Po zasadzeniu cebuli roślinę podlewamy obficie, stopniowo ograniczając ilość dostarczanej wody, aż do momentu, kiedy pojawienia się pędu kwiatostanowego. Od tej chwili ponownie zwiększamy częstotliwość podlewania. Po zakończeniu okresu kwitnienia i przejściu zwartnicy w stan zimowego spoczynku zaprzestajemy podlewania. Ziemia w doniczce powinna być lekko wilgotna. Unikamy jej przesuszenia, a tym bardziej zalania stojącą wodą. Cebule zwartnicy są bardzo wrażliwe na nadmiar wody i bardzo gwałtownie zaczynają gnić. Należy często kontrolować czy na podstawce pod doniczką nie gromadzi się woda i wylewać jej nadmiar.
Podłoże
Zwartnice wymagają żyznej, ale przepuszczalnej gleby. W początkowym okresie cyklu rozwojowego, po zasadzeniu cebuli, roślina korzysta ze zgromadzonych w niej substancji odżywczych. Po pewnym czasie zostają one wyczerpane. W okresie kwitnienia wzrasta zapotrzebowanie na składniki odżywcze, które zwartnica musi pobrać z żyznej gleby. W tym okresie warto również pomyśleć o zasileniu jej nawozami przeznaczonymi dla kwitnących roślin. Po przekwitnięciu następuje okres intensywnego uzupełniania substancji odżywczych w cebuli na nowy sezon. Przygotowując podłoże dla zwartnicy, warto pamiętać o odpowiednio grubej warstwie drenażowej, która pozwoli pozbyć się nadmiaru wody.
Amarylis i przycinanie
Ponieważ zwartnice są sezonowymi roślinami cebulowymi, nie wymagają modelowania ani przycinania. Jedynie po przekwitnięciu konieczne jest obcięcie łodygi z resztkami kwiatów, aby roślina nie przeznaczała cennej energii na zawiązywanie owoców. Ponieważ łodyga jest dość gruba, można to zrobić przy pomocy niewielkiego sekatora. Trzeba przy tym uważać, żeby miejsca cięcia nie zanieczyścić ziemią, ponieważ może to doprowadzić do infekcji.
Cykl rozwojowy zwartnic
Zwartnice można kupić w sklepach ogrodniczych w dwóch postaciach – cebul oraz już wyrośniętych roślin. o ile chcemy mieć satysfakcję z samodzielnego wyhodowania rośliny, wybierzmy cebule. Przed wysadzeniem ich do doniczek warto zamoczyć je przez krótki czas w ciepłej wodzie, żeby pobudzić ją do wypuszczenia liści. Następnie przygotowujemy pojemnik z żyzną i przepuszczalną glebą, nie zapominając o warstwie drenażowej. Doniczka powinna mieć średnicę około 15-20 centymetrów. Dobrze jest wybrać mniejsze naczynie, ponieważ cebule lepiej rosną w ciasnej przestrzeni.
Cebulę umieszczamy w ziemi, tak aby wystawała na około 1/3 długości. Substrat wokół niej lekko uklepujemy. Przez pierwszy okres po posadzeniu dobrze jest trzymać pojemnik na kaloryferze, żeby ziemia miała temperaturę około 24 stopni Celsjusza, a roślina – dużo światła. Obficie podlewamy, aż do momentu pojawienia się liści. Po kilku tygodniach pojawia się również pojedyncza łodyga, na której zawiązują się pąki. Doniczkę przestawiamy w chłodniejsze i bardziej zacienione miejsce. Po upływie trzech tygodni zwartnica zaczyna kwitnąć – kwiaty mogą utrzymać się na niej choćby do kilku tygodni.
Po przekwitnięciu usuwamy pęd wraz z resztkami kwiatów, przez cały czas podlewając i nawożąc co pewien czas. Liście zaczną żółknąć i usychać – nie należy się tym martwić, ponieważ jest to naturalny proces, przygotowujący roślinę do zimowego spoczynku. Kiedy proces schnięcia dobiegnie końca, cebulę wyjmujemy z doniczki. Czyścimy ją, obrywamy resztki liści i korzeni. Tak przygotowaną umieszczamy w pojemniku z przewiewnym materiałem, na przykład suchymi trocinami. Musi on być ustawiony na kilka tygodni w ciemnym i chłodnym miejscu.
Po upływie tego czasu cebulę wyjmujemy i zaczynamy cały cykl od nowa. Posadzona jesienią w świeżej ziemi, powinna gwałtownie wypuścić nowe liście, a potem zakwitnąć ożywiając dom w okresie Bożego Narodzenia. Wyjęcie cebul po zimowaniu jest też dobrym okresem na rozmnożenie zwartnicy. Część starych roślin powinna wcześniej wytworzyć tak zwane cebule przybyszowe, które oddzielamy i pojedynczo sadzimy w nowych doniczkach.
Amarylis – problemy w hodowli
Zwartnica, jako roślina cyklicznie jednosezonowa, po zakończeniu okresu wegetacyjnego jest skazana na utratę liści i przetrwanie w postaci cebuli. Nie znaczy to jednak, iż jest dzięki temu odporna na czynniki zewnętrzne i szkodniki. Część zagrożeń wynika z naszej winy – o ile przesuszymy roślinę, zalejemy ją stojącą wodą albo nie zapewnimy jej odpowiedniej temperatury. Niewłaściwe warunki mogą skutkować osłabieniem zwartnicy, a nadmierna wilgoć skończy się gniciem i chorobami pochodzenia grzybicznego. Na część zagrożeń nie mamy jednak wpływu – na przykład na atak organizmów odżywiających się tkanką roślinną.
Jeżeli amarylis zaatakują przędziorki, możemy próbować usuwać je mechanicznie, przemywając liście preparatami pochodzenia naturalnego, a w ostateczności opryskując specjalnym środkiem chemicznym. O wiele większe zagrożenie stanowi pospolita muchówka z rodziny bzygów – pobzyga cebularz. Składa ona jaja na roślinie, a jej larwy żerują wewnątrz cebuli, całkowicie ją niszcząc. Niestety, jedynym rozwiązaniem jest wówczas wyrzucenie zaatakowanej zwartnicy. Na szczęście muchówki rzadko pojawiają się w mieszkaniach, a więc pewnym środkiem zapobiegawczym jest niewystawianie doniczek na balkon czy do ogrodu.