— Dziś widzę, jak absurdalne było to, iż kiedy zdawałam maturę, pod drzwiami sali czekali dziennikarze z kamerami i mikrofonami, a jej wyniki zostały podane w głównym wydaniu "Faktów". To nie miało prawa się zdarzyć. Jakiś gorzki posmak więc pozostał (...) — mówi ceniona dziennikarka w rozmowie z mamą dla "Zwierciadła".