Alarm po kontroli produktów z polskich sklepów. Ten popularny przysmak może Ci zaszkodzić

ddbelchatow.pl 2 godzin temu

W efekcie producent musiał natychmiast wycofać z rynku wadliwą partię, a służby sanitarne rozpoczęły dochodzenie.

Kontrola, która wykazała nieprawidłowość

Podczas rutynowej kontroli żywności przeprowadzonej przez Państwową Inspekcję Sanitarną pobrano próbki chrupek kukurydzianych o smaku toffi, oznaczonych jako produkt bezglutenowy. Badania laboratoryjne wykazały, iż w jednej z partii obecny był gluten w ilości przekraczającej 20 mg na kilogram produktu.

To oznacza, iż wyrób nie spełnia wymagań określonych dla żywności bezglutenowej. Nieprawidłowość dotyczy partii A0430, której termin przydatności do spożycia upływa w styczniu 2026 roku. Producentem przekąski jest TBM Sp. z o.o. z siedzibą w Kunowie (ul. Kolejowa 7A).

Szybka reakcja przedsiębiorcy

Po otrzymaniu informacji o wykrytej niezgodności firma TBM Sp. z o.o. podjęła decyzję o natychmiastowym wycofaniu produktu z rynku.

– „Firma TBM Sp. z o.o. niezwłocznie po otrzymaniu informacji o stwierdzonej niezgodności podjęła działania mające na celu wycofanie produktu z rynku oraz poinformowała odbiorców o zaistniałej sytuacji” – przekazał producent w oświadczeniu.

Firma zadziałała zgodnie z obowiązującymi procedurami: powiadomiła hurtownie i sklepy, zainicjowała proces zwrotu wadliwych opakowań i przekazała informacje o problemie do służb nadzorujących rynek spożywczy.

Nadzór i postępowanie wyjaśniające

Państwowa Inspekcja Sanitarna rozpoczęła kontrolę całego procesu wycofywania produktu. Sprawdzane są przyczyny wykrycia glutenu oraz ewentualne nieprawidłowości w produkcji.

– „Organy urzędowej kontroli żywności nadzorują proces wycofywania kwestionowanej partii z obrotu i prowadzą postępowanie wyjaśniające w sprawie” – przekazano w komunikacie.

Nie pozostało jasne, jak doszło do obecności glutenu w produkcie oznaczonym jako bezglutenowy, ale eksperci podejrzewają zanieczyszczenie krzyżowe – przypadkowe przedostanie się śladowych ilości tej substancji podczas procesu produkcji.

Kiedy „śladowe ilości” stają się poważnym problemem

Dla przeciętnego konsumenta taka ilość glutenu mogłaby pozostać niezauważalna. Dla osób z celiakią lub alergią na gluten – może jednak stanowić realne zagrożenie. Już minimalna dawka tej substancji może wywołać bóle brzucha, wzdęcia, wysypkę, a w dłuższej perspektywie uszkodzenie błony śluzowej jelit.

Dlatego inspekcja apeluje: nie spożywać chrupek o numerze partii A0430. – „Osoby z alergią bądź nietolerancją na gluten nie powinny spożywać partii chrupek wskazanych w komunikacie” – przypomina Inspekcja.

Co zrobić, jeżeli masz ten produkt

Jeśli w twojej kuchni znajduje się paczka chrupek o smaku toffi, warto natychmiast sprawdzić oznaczenie partii. Numer A0430 widoczny jest na tylnej części opakowania. jeżeli się zgadza, produkt należy zwrócić do sklepu – choćby bez dowodu zakupu.

Sieci handlowe i sprzedawcy detaliczni zostali zobowiązani do przyjmowania zwrotów i przekazania ich do utylizacji. Proces jest nadzorowany przez organy sanitarne.

Problem szerszy niż jedna partia

Przypadek ten nie jest odosobniony. W ostatnich latach rośnie liczba wykryć glutenu w produktach reklamowanych jako bezglutenowe. Winą często jest nieprzestrzeganie zasad rozdzielania linii produkcyjnych, błędy logistyczne lub nieodpowiednie czyszczenie maszyn.

W Unii Europejskiej obowiązuje ścisła norma: aby produkt mógł być uznany za bezglutenowy, zawartość glutenu nie może przekroczyć 20 mg/kg. Przekroczenie tej wartości, choćby nieznaczne, oznacza złamanie przepisów i konieczność wycofania produktu z rynku.

Eksperci przypominają, iż osoby z alergią lub celiakią powinny regularnie śledzić komunikaty Głównego Inspektoratu Sanitarnego i Państwowej Inspekcji Sanitarnej, które publikują ostrzeżenia dotyczące żywności wycofywanej z obrotu.


Dlaczego takie kontrole są potrzebne

Każdy przypadek wykrycia niezgodności, choćby jeżeli dotyczy jednej partii, ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa publicznego. W tym przypadku szybka reakcja producenta i służb sanitarno-żywnościowych pozwoliła uniknąć potencjalnych problemów zdrowotnych u konsumentów.

Jednocześnie incydent pokazuje, jak istotna jest dokładna kontrola procesu produkcji i odpowiedzialność producentów. Etykieta z napisem „bezglutenowy” to nie tylko element marketingowy – to obietnica bezpieczeństwa, której naruszenie podważa zaufanie konsumentów.

Idź do oryginalnego materiału