Akcje L’Oréal rosną po silnym wzroście sprzedaży

manager24.pl 2 tygodni temu

Francuska grupa kosmetyczna L’Oréal zaskakująco dobrze rozpoczęła rok dzięki dużemu popytowi w Europie i Ameryce Północnej. Jak ogłosiła firma w czwartkowy wieczór w Paryżu, w pierwszym kwartale sprzedaż wzrosła o 8,3 procent rok do roku, do dobrych 11,2 miliarda euro. To znacznie więcej, niż średnio oczekiwali analitycy. Wzrost w dużej części świata z nawiązką zrekompensował spadek sprzedaży w Azji Północnej, w tym w Chinach i Korei Południowej.

Wiadomość została dobrze przyjęta przez inwestorów. W piątek akcje L’Oréal mocno zwyżkowały. Na początku handlu wzrost cen wynosił czasami 6 procent. Gazeta nie była w stanie utrzymać poziomu. Rano, przy wzroście o prawie 5 procent, akcje przez cały czas znajdowały się daleko na szczycie indeksu selekcyjnego strefy euro EuroStoxx 50. Przy cenie około 444 euro akcje zbliżały się również do rekordowego poziomu 460,60 euro z początek lutego. Na dobrym nastroju w L’Oreal skorzystał także Beiersdorf .

Po uwzględnieniu różnic kursowych oraz zakupów i sprzedaży części firmy L’Oréal zwiększył choćby sprzedaż w całej grupie o 9,4%. Analitycy oczekiwali jedynie 6,6 proc. Szczególnie dobrze wypadła sprzedaż produktów do makijażu i pielęgnacji skóry. Najmniejszy wzrost odnotowano w sektorze opieki luksusowej, gdzie wzrost wyniósł około 2%.

Analityk Olivier Nicolai z amerykańskiego banku inwestycyjnego Goldman Sachs pochwalił rozwój: Firma kosmetyczna osiągnęła bardzo dobre wyniki – napisał. Francuzi przez cały czas zwiększają udział w rynku. Martwił się jednak spowolnieniem dynamiki Stanów Zjednoczonych i utrzymującym się słabym popytem w Chinach.

W drugiej co do wielkości republice ludowej na świecie chęć robienia zakupów przez podróżnych pozostaje ograniczona. Istnieją tendencje wyprzedania i jedynie sekwencyjna poprawa w biznesie z turystami. Francuzi podają, iż w Chinach kontynentalnych rynek produktów kosmetycznych jest ogólnie przez cały czas bardzo powolny. Jednak L’Oréal przez cały czas był w stanie osiągnąć tutaj zyski dzięki szerszemu asortymentowi produktów.

Dyrektor generalny Nicolas Hieronimus (60 l.) ogólnie wyraził się pozytywnie: „W środowisku charakteryzującym się napięciami gospodarczymi i geopolitycznymi jesteśmy optymistami, jeżeli chodzi o rynek kosmetyczny” – stwierdził menadżer, zgodnie z oświadczeniem. Jest przekonany, iż L’Oréal będzie rósł szybciej niż cała branża i osiągnie kolejny rok wzrostu sprzedaży i zysków.

Z wartością rynkową wynoszącą prawie 240 miliardów euro, L’Oréal jest jedną z najcenniejszych firm w strefie euro. Spadkobierczyni firmy Francoise Bettencourt Meyers (70 l.) posiada prawie 35 procent udziałów i jest tym samym – według obliczeń agencji informacyjnej Bloomberg – najbogatszą kobietą na świecie z majątkiem nieco ponad 90 miliardów dolarów. Drugim co do wielkości udziałowcem francuskiej grupy kosmetycznej jest szwajcarski producent żywności Nestle, który posiada około jednej piątej udziałów. Pakiet jest w tej chwili wart około 50 miliardów euro. Akcje Nestle również skorzystały na dobrych danych L’Oreal. Cena akcji Nestle wzrosła ostatnio o ponad jeden procent w słabym otoczeniu. Wartość rynkowa Nestle wynosi w tej chwili prawie 260 miliardów euro.
Idź do oryginalnego materiału