Aborcja główną przyczyną śmierci na świecie w 2024 roku

pro-life.pl 8 godzin temu

Statystyki opublikowane przez portal Worldometer wskazują, iż w 2024 roku na całym świecie przeprowadzono ponad 73 miliony tzw. aborcji. Liczba ta czyni aborcję główną przyczyną śmierci na świecie, przewyższającą zgony wynikające z nowotworów, chorób zakaźnych czy wypadków drogowych.

Z danych wynika, iż aborcje stanowiły niemal 52 proc. wszystkich zgonów w 2024 roku. Dla porównania, na raka zmarło 10 milionów ludzi, 6,2 miliona osób straciło życie z powodu palenia, a 2 miliony zmarło na skutek HIV/AIDS. Wypadki drogowe pochłonęły 1,35 miliona istnień ludzkich, a liczba samobójstw wyniosła 1,1 miliona.

Globalna skala problemu

Portal LifeNews przytacza słowa Stevena Ertelta, który podkreśla, iż każda z tych 73 milionów aborcji oznacza życie, które zostało zabite. „Każde nienarodzone dziecko posiadało już unikalne DNA, wskazujące na płeć, kolor oczu, włosów czy predyspozycje genetyczne. W większości przypadków serce dziecka biło jeszcze w momencie przeprowadzenia aborcji” – podkreśla Ertelt.

Thomas D. Williams z portalu „Breitbart” zwraca uwagę, iż liczba aborcji w 2024 roku przewyższa sumę zgonów spowodowanych rakiem, malarią, HIV/AIDS, alkoholem i wypadkami drogowymi. „To przerażająca skala, która powinna skłonić do refleksji” – komentuje Williams.

Dane oparte na statystykach WHO

Portal Worldometer, ceniony za rzetelność w opracowywaniu danych statystycznych, swoje informacje dotyczące aborcji czerpie z raportów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Portal dostarcza szeroki zakres danych, m.in. na temat liczby narodzin, emisji CO2 czy produkcji samochodów.

Kwestia aborcji wciąż budzi silne emocje w społeczeństwie. Przykładem jest przypadek francuskiej stacji telewizyjnej CNEWS, która została ukarana grzywną w wysokości 100 tys. euro za nazwanie aborcji morderstwem w jednym z programów. Instytucja nadzorująca media uznała to sformułowanie za niezgodne z francuskim prawem.

Dane za 2024 rok pokazują jednak, iż zjawisko to pozostaje jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla życia ludzkiego, stawiając przed nami ogromne wyzwanie zarówno z perspektywy ochrony życia, jak i fundamentalnych wartości, które powinny kierować naszą odpowiedzialnością za życie każdego człowieka. Warto zaznaczyć, iż przedstawione dane nie obejmują stosowania środków wczesnoporonnych, takich jak „pigułka PO”, które są często reklamowane jako antykoncepcja ratunkowa. Choć nie zawsze prowadzą do poronienia, mogą zniszczyć życie poczętego dziecka, a ich skutki są trudne do określenia, co sprawia, iż nie są uwzględniane w statystykach. W związku z tym rzeczywista liczba aborcji może być znacznie wyższa.

jb
Źródło: opoka.org.pl

Idź do oryginalnego materiału