Worko-torebkę zrobiłam z ciemnobeżowego grubaśnego sznurka YarnArt Twisted Macrame (60% bawełna, 40% wiskoza). Szydełkiem. Do noszenia w ręce. Z ręki do ręki. Projekt autorski. Sivkowy. Milusia, mięciusia, pojemna, poręczna. Świetna jest. Gdyby ktoś chciał zamówić, to chętnie. Proszę info na mail. Szkoda byłoby nie skorzystać ;)
Clou ałtfitu jest mała czarna z kieszeniami. W niej Weszłam w szkodę...
Weszłam w szkodę, opolski wykon z 1984r. Uwagę zwraca również ałtfit piosenkarki:
I cycki ;)