Trzy słodkie koncepty, których w Łodzi jeszcze nie było. Pierwszy niewinny, choć winem i tiramisu płynący, w dwóch pozostałych złapiecie gofry w kształcie penisów i wagin. Czy to nasz pomysł na dzień kobiet? Czemu nie – girls just want to have fun!
Przyjemność – Tiramisu&Vino (Piotrkowska 91)
Przytulne i ciepłe wnętrze, mural przedstawiający włoską uliczkę, dużo wina, kawy i jeszcze więcej (bo aż 50 rodzajów!) tiramisu. To jedyny taki koncept w Polsce. Właściciele zainspirowali się swoimi włoskimi wakacjami, których symbolem stały się właśnie: kawa, wino i tiramisu. W swoim menu nie poprzestali tylko na tym, na miejscu zjecie też bruschetty, deski serów i wędlin, wypijecie włoskie piwa, wina, a także koktajle. Największą część karty stanowi tiramisu, którego smaki zostały podzielone na kategorie: orzechowe, owocowe, słodkości (np. Oreo, Bounty, Snickers), Nutella z dodatkami, gorzka czekolada z dodatkami, alkoholowe. Cenowo od 16 do 24 zł. jeżeli trudno wam się zdecydować na jedno, możecie pokusić się o opcję degustacyjną, czyli trzy rodzaje tiramisu w cenie 42 złotych. To brzmi jak idealny plan na babski wieczór.
Przyjemność zaprasza w niedziele, wtorki, środy i czwartki w godzinach 14.00-22.00, natomiast w piątki i soboty są otwarci godzinę dłużej.
Dickery (Piotrkowska 19)
Na wieść o ich otwarciu internet zapłonął. Skąd taka wrzawa przy pieczeniu gofrów? Otóż te są w kształcie penisów i wagin – nazwane Shero i Hero. To nie pierwszy lokal w Polsce. Dickery zdążyli już poznać mieszkańcy Wrocławia, Warszawy, Katowic, Krakowa i Gdańska. Jak piszą na swoich social mediach: ich celem jest, aby kształt produktów przywoływał myśli o radości, równości i akceptacji. Projekt namawia do otworzenia się i rozmawiania na tematy uważane za tabu. Rozmawiajmy więc, jedzmy, a wstyd odłóżmy na bok. W menu gofrowe shero i hero zamówicie na trzy sposoby: oblane czekoladą (używają tej belgijskiej), z czekoladą i kremem oraz bogatsza wersja z czekoladą, kremem i owocami (tylko shero). Ceny od 16 do 21 zł. Możliwa jest także dodatkowa posypka (+3 zł). To jak dziewczyny? Macie ochotę na fikuśnego gofra pod ten Dzień Kobiet? Na zachętę dodam, iż na miejscu można zrobić sobie bardzo instagramową fotę – dużo różu, lustrzana ściana i czerwony neon z hasłem „sex is art”.
Do Dickery możecie zajrzeć codziennie w godzinach 12.00 – 20.00.
D-Lickcious (Piotrkowska 51)
Bezwstydne gofry opanowały Łódź. W niedalekim czasie od poprzednika otworzył się też ten lokal z równie instagramowym neonem. Tutejsze wypieki w kształcie genitaliów występują pod innymi nazwami: D-waffle oraz kobieca wersja V-waffle. Oba rodzaje dostępne są z polewami (gorzka, biała, Nutella, truskawkowa), posypką (orzechowa, cukrowa, owoce), z polewą i nadzieniem (Nutella, Kinder bueno). Cenowo od 15 do 18 zł. My nie próbowałyśmy jeszcze gofrów w takim wydaniu, ale z pewnością to nadrobimy. Dowiedziałyśmy się też, iż D-lickcious prowadzi swój podcast, którego można posłuchać na Spotify. Prowadzi go Julia Nowaczyk (studentka Uniwersytetu Medycznego), która do swoich rozmów zaprasza osoby związane ze strefą edukacji seksualnej.
D-Lickcious otwarte jest przez cały tydzień od 12.00 do 20.00.