Tym razem chciałam Wam pokazać zestaw z kwiatami od Coricamo zawierający wzór, kanwę wypruwalną, mulinę na bobinkach i igłę.
Kwiaty wyszyłam na torbie, którą można zamienić w plecak - niedługo do nabycia również w Coricamo.
Kanwę wypruwalną przymocowałam do torby w ten sam sposób co do koszuli i tak samo jak wcześniej narysowałam sobie pola - post z koszulą.
Wymierzyłam sobie potrzebną ilość kanwy i zrobiłam błąd, który w przypadku osoby już chwilę wyszywającej zdarzyć się nie powinien. W złym miejscu zaznaczyłam sobie, gdzie będzie się zaczynał haft i niewielka część wyszła mi poniżej kanwy wypruwalnej. Jakoś sobie poradziłam, ale już wiem, iż trzeba być jeszcze bardziej czujnym...
Tak wygląda gotowy haft w krzyżykach, zostały już tylko backstiche do wyszycia.
Tym razem kontury
zrobiłam przed wypruciem kanwy.
Krzyżyki wyszywałam 2 nitkami muliny, natomiast kontury - 1 nitką.
Następnie wyprułam kanwę.
Przed
wypruciem kanwy wypruwalnej należy całość spryskać wodą lub namoczyć w
wodzie i powoli wyciągać nitki niemal pojedyńczo, aby nie uszkodzić
haftu, tym bardziej konturów. Nitki wyciągamy jedna za drugą, najlepiej po kolei i nie należy próbować na siłę wyciągać wyrywkowo, gdzieś ze środka.
Wyprany haft na torbie.
Gotowy haft należy od spodu zabezpieczyć flizeliną, aby nie zahaczać o niego podczas wkładania i wyjmowania rzeczy z torby.
To sem ja :) Trochę przytyta...
Torba jest bardzo pojemna i solidnie wykonana.
W środku ma kieszonkę na zamek.
Materiał jest gruby, dobry gatunkowo. Jedyny mankament to, iż łatwo się mnie i trudno prasuje, ale mnie osobiście to nie przeszkadza. Osoby lubiące perfekcjonizm powinny wziąć to pod uwagę.
Wyszywanie na gotowej, zszytej torbie może być męczące ze względu na trochę utrudniony dostęp i konieczność trzymania w ręku, jednak efekt końcowy wynagradza wszelkie niedogodności podczas wyszywania.
Spokojnego i pięknego dnia!
Ula